"Aktor Pana Boga": Franciszek Pieczka kończy 91 lat. Wyjątkowy prezent dla aktora dziś w telewizji

Franciszek Pieczka kończy 91 lat. Słynny polski aktor przyszedł na świat 18 stycznia 1928 roku. W dniu urodzin Pieczki premierę będzie miał opowiadający o jego życiu dokument "Aktor Pana Boga". To wyjątkowy prezent urodzinowy dla legendy polskiego kina i telewizji.

fot. Mieszko Piętka/AKPA

Franciszek Pieczka kończy 91 lat

„Ja już nic nie muszę, ale jeszcze wiele mogę. Zdaję sobie sprawę, że w moim wieku każdy przeżyty dzień jest wielką wygraną” – mówił w ubiegłym roku w rozmowie z PAP aktor Franciszek Pieczka. Odtwórca ról w filmach „Żywot Mateusza”, „Austeria”, „Jasminum”, „Rękopis znaleziony w Saragossie”, „Jańcio Wodnik” czy serialach „Czterej pancerni i pies” i „Ranczo” 18 stycznia kończy 91 lat. Pieczka to prawdziwa legenda polskiego kina i telewizji. Aktora nikomu chyba przedstawiać nie trzeba – można jednak się o nim dowiedzieć czegoś więcej. Świetna okazja ku temu nadarzy się już w piątek wieczorem – bo właśnie w dniu 91. urodzin Franciszka Pieczki o godzinie 19.25 na antenie TVP Kultura premierę będzie miał poświęcony mu dokument „Aktor Pana Boga”. Reżyser filmu podkreśla, że to prezent urodzinowy dla aktora.

„Aktor Pana Boga” – 18 stycznia o 19.25, TVP Kultura

Autorem filmu o Franciszku Pieczce jest reżyser Mariusz Malec. „To jest święty człowiek wśród aktorów, warto o nim opowiedzieć filmowo” – przekonuje reżyser. Jak zdradza TVP, w dokumencie wykorzystano również materiały filmowe kręcone przez Pieczkę – aktor uwiecznił na nich swoją rodzinę oraz plany filmowe, na których pracował. Reżyser obiecuje, że film pokaże „takiego Franciszka, jakiego nikt nigdy nie widział”.

Malec dodaje, że „prywatnie Franciszek Pieczka jest świętym, to nie podlega żadnej dyskusji, zawsze broni uciśnionych kolegów, zawsze jest punktualny, zawsze zna tekst, jest nieprawdopodobnym człowiekiem i przede wszystkim niezwykłym partnerem dla grających z nim koleżanek i kolegów aktorów”. 

Sam Franciszek Pieczka również wypowiedział się na temat filmu. Aktor, nawiązując do swojego sędziwego wieku, skomentował jego tytuł w bardzo żartobliwy sposób. „Może trzeba będzie kiedyś zmienić tytuł filmu – nie „Aktor Pana Boga”, tylko „Aktor u Pana Boga” – cytuje TVP. Pytany o rady dla młodszego pokolenia aktorów, Franciszek Pieczka mówi: „Należy być wiernym sobie i zachowywać się w ten sposób, żeby w późniejszym czasie móc zawsze spojrzeć w lustro i powiedzieć, nikogo nie skrzywdziłem, to chyba jest najważniejsze”.

Oceń ten artykuł 5 0

Ogólna ocena "Aktor Pana Boga": Franciszek Pieczka kończy 91 lat. Wyjątkowy prezent dla aktora dziś w telewizji to: 100% / 100%, uzyskana z: 5 głosów.