Anna Lewandowska spędziła trzydzieste urodziny bez męża. Tak się bawiła

30. urodziny Anny Lewandowskiej

7 września Anna Lewandowska skończyła trzydzieści lat. Żona kapitana polskiej reprezentacji, która w ostatnich latach święci coraz większe triumfy jako ekspertka od zdrowego stylu życia, otrzymała wiele życzeń, również od swoich znanych znajomych. Lewandowska próbowała opublikować je wszystkie na InstaStories, choć życzeń było tak wiele, że nie była w stanie wspomnieć o każdych z nich.

Świętowanie trzydziestych urodzin Lewandowska rozpoczęła ze swoją mamą, Marią Stachurską. Na swoim Instagramie opublikowała wpis, w którym zaznaczyła, że to ich wspólne święto. „Moja mama to najwspanialsza kobieta jaką znam, silna, prawdziwa, ciepła. Dzisiaj jest nasze wspólne święto, to Jej dziękuje za to, że mnie urodziła 30 lat temu i wychowała na dobrego człowieka” – napisała.

Urodziny bez męża

Wieczorem Lewandowska bawiła się na imprezie urodzinowej, na której jednak zabrakło jej męża. Roberta Lewandowskiego nie było przy żonie w tak ważnym dla niej dniu, jednak nie zapomniał o Ani. Napastnik Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej nie mógł świętować z żoną jej trzydziestych urodzin, ponieważ tego samego dnia był w pracy. Lewandowski grał w meczu reprezentacji Polski z Włochami w ramach pierwszej kolejki piłkarskiej Ligi Narodów. Spotkanie odbywało się w Bolonii.

Lewandowski wysłał Ani „na otarcie łez” pokaźny bukiet składający się z białych i czerwonych róż. Ekspertka od fitnessu pokazała go na swoim Instagramie, publikując zdjęcie z ich córką Klarą. Lewandowska spędziła zresztą urodziny w całkowicie kobiecym gronie, bo i na imprezie z okazji jej urodzin towarzyszyły jej wyłącznie koleżanki. Wśród świętujących z Lewandowską znalazła się m. in. Zosia Ślotała, która opublikowała na Instagramie wspólne zdjęcie z zabawy.

Zobaczcie, jak wyglądała trzydziestka żony Roberta Lewandowskiego, który zresztą również przed kilkoma tygodniami skoczył trzydzieści lat.