Brigitte Macron i pani prezydent Chorwacji podczas finału mundialu w Rosji. Która wypadła lepiej?

Choć tegoroczny mundial przeszedł już do historii, wciąż nie milkną echa organizowanego przez Rosję turnieju. Mistrzostwa Świata i cała towarzysząca im pozapiłkarska otoczka jeszcze długo będą wzbudzać niemałe emocje.

Francja wygrywa Mistrzostwa Świata

Mistrzostwa Świata w Rosji już za nami, choć wciąż temat tego najważniejszego piłkarskiego turnieju nie schodzi i z nagłówków, i z ust kibiców. Po zakończonym mundialu przyszedł czas na analizy i oceny. Zwycięstwo Francji we wczorajszym finale wzbudziło wyjątkowo wiele emocji i wciąż jest obiektem gorącej dyskusji.

Choć to właśnie Francja wygrała Mistrzostwa Świata w Rosji, duża część fanów piłki nożnej twierdzi, że prawdziwym zwycięzcą tego turnieju jest Chorwacja – która pokazując ogromną wolę walki i prawdziwe serce do gry zaskarbiła sobie sympatię i uznanie kibiców z całego świata.

Kto wygrał w pojedynku na styl?

Podczas niezwykle emocjonującego finału mundialu na Stadionie Łużniki w Moskwie nie mogło zabraknąć przedstawicieli najwyższych władz. Z trybun finałowe spotkanie oglądali m. in. prezydent FIFA i prezydent Rosji oraz oczywiście głowy państw walczących o Puchar Świata – prezydent Francji Emmanuel Macron z pierwszą damą Brigitte Macron oraz prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović.

Pani prezydent Chorwacji już niejednokrotnie wzbudzała w mediach sensację. Kiedy została wybrana głową Chorwacji, dziennikarze z całego świata równie chętnie – o ile nie chętniej – co o jej politycznych planach pisali o jej urodzie. Kolindzie Grabar-Kitarović świetnej prezencji rzeczywiście nie można odmówić. Media niejednokrotnie obiegały już zdjęcia chorwackiej prezydent bawiącej się na plaży w skąpym bikini.

I podczas finału Mistrzostw Świata na trybunach moskiewskiego Stadionu Łużniki prezydent Chorwacji wzbudziła niemałe zainteresowanie. Chorwacka polityk kibicowała reprezentacji swojego kraju w koszulce w charakterystyczną biało-czerwoną kratę. Kolinda Grabar-Kitarović nie uniknęła także porównań z obecną także na meczu pierwszą damą Francji. Brigitte Macron, która u boku męża dopingowała francuską drużynę, postawiła na nieco bardziej elegancki ubiór niż prezydent Chorwacji. Pierwsza dama Francji na trybunach pojawiła się ubrana w klasyczny, czarny garnitur i białą, zapiętą pod szyję koszulę.

Która z nich waszym zdaniem prezentowała się lepiej?

#ubojubojzanarodsvoj

A post shared by Kolinda Grabar-Kitarović (@predsjednicarh) on

Oceń ten artykuł 0 0