Kim Kardashian i Kanye West doczekali się trzeciego dziecka! Urodziła je Kylie Jenner?

Latem 2017 roku świat obiegła wieść, że Kim Kardashian i Kanye West wynajęli surogatkę, by urodziła kolejne dziecko pary. Od początku padały spekulacje, jakoby Kylie Jenner była kobietą, której powierzone zostało noszenie trzeciego potomka Kim. Teraz para doczekała się narodzin córki. W tym samym czasie Kylie Jenner trafiła do szpitala z jej ciążą. Wśród fanów padły kolejne podejrzenia, że ukrywająca się 20-latka rzeczywiście nosiła dziecko swojej siostry.

15 stycznia Kim Kardashian i Kanye West powitali na świecie trzecie dziecko – dziewczynkę. Celebrytka zdążyła się pochwalić narodzinami dziecka na swojej stronie internetowej. Kardashianka napisała bowiem wzruszającą notkę, w której podzieliła się tym, jakiej płci jest dziecko oraz ile waży. Okazuje się, że surogatka urodziła parze dziewczynkę, która ważyła 3,34 kilograma. Poród nastąpił tuż po północy, dokładnie o godzinie 00:47.

"Kanye i ja jesteśmy szczęśliwi, że możemy ogłosić przyjście na świat naszej zdrowej, pięknej dziewczynki. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni naszej surogatce, która spełniła nasze marzenia, dając nam najlepszy prezent, jaki ktokolwiek mógłby dać, Jesteśmy wdzięczni naszym wspaniałym lekarzom i pielęgniarkom za ich wyjątkową opiekę. North i Saint są szczególnie zachwyceni powitaniem ich młodszej siostry" – można przeczytać na oficjalnej stronie celebrytki.

O surogatce wynajętej przez Kim Kardashian nic nie wiadomo. Pojawiały się czasem jedynie zdjęcia, które miałyby uchwycić kobietę odpowiedzialną na noszenie trzeciego dziecka celebrytów. Pewnym jest, że kobieta musiała spełnić wiele warunków podczas trwania ciąży. Wśród nich był zakaz palenia, spożywania alkoholu czy zażywania narkotyków. Surogatka musiała też zaniechać korzystania z sauny, gorących kąpieli czy... utleniania włosów. Kobieta nie mogła też dotykać kocich kuwet i pić nie więcej niż jeden napój zawierający kofeinę dziennie. Za noszenie dziecka surogatka miała otrzymywać 4,5 tys. dolarów miesięcznie. 

Jednak wśród internautów i fanów od niemal samego początku pojawiły się podejrzenia, że surogatką nie jest żadna obca kobieta a... Kylie Jenner. Wszystko dlatego, że niemal w tym samym czasie pojawiły się plotki, że najmłodsza z sióstr też spodziewa się dziecka. Jennerka zniknęła z mediów społecznościowych, a amerykańskie media donoszą, że celebrytka nigdzie się nie pokazuje, ponieważ przytyła 30 kilogramów. Teraz "dziwnym" zbiegiem okoliczności okazało się to, że Kylie Jenner wylądowała w szpitalu w momencie, gdy Kim obwieszczała, że jej surogatka jest blisko rozwiązania. 

"Więc "surogatka Kim" spodziewa się rozwiązania lada moment.
Spodziewa się dziecka tak samo jak donoszą plotki o Kylie.
Według "plotek" Kylie jest w szpitalu, rodząc.
Chodzi mi o to, że jeśli ona odwala robotę za siostrę... dajcie tej dziewczynie koronę"

"Dziwne, że Kylie Jenner rzeczywiście była w szpitalu, a dziecko Kim urodziło się wczoraj. Czy Kylie Jenner jest surogatką. Tak czy nie?"

"Największy spisek 2018 roku: Kylie Jenner wpadła z Travisem Scottem i teraz się ukrywa, ponieważ Kim i Kanye nigdy nie wynajęli surogatki, a jedynie zamierzają wziąć od niej dziecko i uznać za własne!"

"Kylie Jenner prawdopodobnie przez cały czas była surogatką Kim, a my nigdy się o tym nie dowiemy, ponieważ dziecko się juz narodziło. Znając Kardashianów, prawdopodobnie będą udawać, że Kylie przez ostatnie miesiące nie "zaginęła w akcji" i [Kylie] będzie tylko wrzucać na Instagrama półnagie fotki, jakby nigdy nic się nie stało"

Oceń ten artykuł 0 1