Księżna Meghan piecze chleb, a jej mąż tuli dzieci i odgania muchy?! Książę Harry z żoną zachwycili fanów w Australii [WIDEO]

Cudowna, kochająca się para z ogromnym poczuciem humoru!

Nie można zaprzeczyć temu, że książęca para prezentuje się znakomicie! Meghan świetnie sobie radzi w wypełnianiu nowych obowiązków i czuć, że Harry jest dla niej ogromnym wsparciem -  z wzajemnością! Pierwszego dnia w Australii pewien chłopczyk podbił serce wszystkich zgromadzonych reagując niesamowicie spontanicznie i uczuciowo na widok księcia! To były naprawdę wzruszające chwile – zobaczcie sami!

Harry również zachwycił i zadziwił tłum swoimi umiejętnościami w „odganianiu much” i ogromnym poczuciem humoru. Chodziło o tym, że Harry niespodziewanie zaprezentował znany w Australii gest nazywany „Aussie salute” - to machanie rękami przed twarzą innej osoby, które przypomina chaotyczne... odganianie much. Ma to bezpośredni związek z australijskim owadem, który może rozprzestrzeniać szkodliwe bakterie.

Gościom z Wielkiej Brytanii nie straszny był również deszcz, który zerwał się w trakcie przemówienia księcia Harry’ego – na pomoc przyszła mu żona, co również było komentowane przez media na całym świecie. Swoją parasolkę zaoferował mu również burmistrz, jednak książę podziękował mu mówiąc: „W porządku, mam żonę”. To wszystko działo się po niemożliwie sympatycznym grillu, na którym zgromadzeni mogli spróbować chleba upieczonego przez Meghan w Admiralty House w Sydney.

Kolejne "royal baby" juz w drodze!

Oczywiście poza zachowaniem pary, wszyscy obserwowali również to, jak prezentuje się przyszła mama. Pierwszego dnia miała na sobie czarne, dopasowane spodnie, białą, luźną koszulę – maskująca brzuszek – i beżową marynarkę w delikatną kratę. Do tego klasy dodawała jej fryzura – Meghan dawno nie pokazywała się z włosami spiętymi w koński ogon. Prezentowała się doskonale!

Podobnie było dzień później, kiedy publicznie pojawiła się w białej, dopasowanej sukience o prostym kroju zaprojektowanej przez australijską projektantkę Karen Gee. Tutaj media skupiły swoją uwagę na tym, że brzuszek księżnej Sussex zaczyna się zaokrąglać. Tamtejsi gospodarze postanowili również dać parze pierwszy prezent dla dziecka - maleńkie buciki i pluszową kangurzycę z maluchem w torbie.Trzeba przyznać, że młode małżeństwo spodziewające się swojego pierwszego potomka wygląda wyjątkowo szczęśliwie i kwitnąco!