Ktoś naprawdę pechowo otworzył beczkę z piwem. Zgadnijcie, co się stało...

ODSZPUNTOWANIE, czyli wbicie kranika w beczkę, w tym wypadku po drodze zaliczyło dwie porażki, a ostatecznie przerodziło się w prawdziwy dramat!

O ten jeden cios młotkiem za dużo. Może beczka była zła, może piwko już bardzo chciało wskoczyć do kufla. A wszystko zaczęło się od niewinnej stłuczki. Nie mogło się stać się inaczej - to nagranie szybko nabija licznik na YouTube i zyskuje masę nowych wyświetleń. Taki pech zdarza się rzadko, a jeszcze rzadziej, gdy przy otwieraniu współpracują dwie osoby, a jeszcze naprawdę o wiele rzadziej - w sali pełnej ludzi :D

Tutaj zamysł był ten sam - spokojne otwarcie beczki, ale jednak emocje są o wiele mniejsze :) 

Oceń ten artykuł 0 1