Niewłaściwe traktowanie zwierząt w przedszkolu. Dziecko stanęło w obronie płazów, wyrzucono je z placówki

Przedszkolak interesujący się płazami nie wahał się zareagować, kiedy na własne oczy zobaczył dręczenie zwierząt. Stało się to na warsztatach organizowanych w przedszkolu. Prowadzący przewoził aksolotle w ciasnych pudełkach i swobodnie wyjmował je z wody, dając je dzieciom na ręce. Chłopiec zwrócił uwagę, że tak nie powinno się postępować. Za swoją odwagę został wyrzucony z przedszkola.

Dręczenie zwierząt w przedszkolu

Smocza Mama, to youtuberka, która nagrywa edukacyjne filmy na temat aksolotli. Napisała do niej kobieta, która podzieliła się skandaliczną historią. Jej syn miał okazję brać udział w warsztatach na temat płazów, które odbywały się w przedszkolu. Prowadzący miał pokazywać aksolotle, jednak od samego początku chłopca coś zaniepokoiło. Mężczyzna przywiózł zwierzęta w ciasnych pudełkach po sklepowych sałatkach. Przebieg zajęć okazał się jednym wielkim pokazem dręczenia płazów – były one przez prelegenta wyjmowane z wody i przekazywane dzieciom na ręce z zapewnieniem, że jest to zupełnie nieszkodliwe i bezpieczne. Przedszkolak nie wytrzymał i zwrócił uwagę, że tak z aksolotlami nie wolno postępować. Zagroził nawet, że "napisze do Smoczej Mamy", której filmy o płazach bardzo lubił oglądać.

Dziecko wyrzucono z przedszkola

Prowadzący nadal nieodpowiednio postępował ze zwierzętami i na dodatek zachęcał maluchy do zakupu. Mężczyźnie nie spodobało się, że dziecko zwróciło mu uwagę. Sfrustrowany wyrzucił chłopca z warsztatów, a ten opowiedział o wszystkim swojej mamie. Kobieta zdenerwowała się, skontaktowała z innymi rodzicami, a później wszyscy wspólnie udali się do dyrekcji, aby wyjaśnić całą sprawę. Chcieli pozyskać dane człowieka odpowiedzialnego za warsztaty. Spotkały ich za to niewyobrażalne konsekwencje – zamiast pomocy, otrzymali wypowiedzenie umowy z przedszkola. Smocza Mama dowiedziała się również, że rodzice zgłosili sprawę do kuratorium i oczekują na rozprawę w sądzie.

Czym jest aksolotl?

Aksolotl to inna nazwa dla ambystomy meksykańskiej, czyli małego wodnego płaza, który może trochę przypominać traszkę. Różnicą jest jednak to, że posiada on nogi. To zwierzę popularne w hodowlach i można je kupić w większości sklepów zoologicznych. Rozmiary nie powinny być mylące – aksolotl do życia i rozwoju potrzebuje odpowiednich warunków, w tym przestrzeni. Karygodne jest więc przewożenie i przetrzymywanie tych płazów w ciasnych pudełkach. Niewłaściwe jest też branie tych zwierząt na ręce – nie wolno tego robić, aksolotle mają delikatną skórę i powłokę, łatwo je zranić czy uszkodzić

W tych godzinach z psem nie wolno spacerować. Wyjaśniamy dlaczego
Prognozy zapowiadają, że w tym tygodniu będziemy się zmagać z falami upałów. Właściciele czworonogów stoją przed podwójnym wyzwaniem. Poza troską o własne bezpieczeństwo, trzeba też zadbać o pupila. Podpowiadamy, aby koniecznie wystrzegać się...

Oceń ten artykuł 0 0