Patryk Vega pokazał zdjęcie bez koszulki. Schudł 44 kg w 8 miesięcy!

Patryk Vega przeszedł ogromną metamorfozę. Reżyser w ostatnich miesiącach bardzo szybko zrzucił dużą ilość kilogramów. Kiedy jakiś czas temu chwalił się, że schudł prawie 40 kilogramów, zapowiadał, że to jeszcze nie koniec. Teraz, gdy jest jeszcze lżejszy, postanowił pochwalić się efektami odchudzania - bez koszulki.

Patryk Vega ciągle chudnie

Kiedy w grudniu ubiegłego roku dawno nie widziany Patryk Vega pojawił się na premierze filmu „Plagi Breslau”, jego wygląd wzbudził ogromne poruszenie. Nie dało się bowiem nie zauważyć, że reżyser wyraźnie schudł, pozbywając się towarzyszącej mu przez długie lata nadwagi. Wówczas zdradził, że udało mu się zrzucić blisko 40 kilogramów. Dodał także, że to jeszcze nie koniec i zamierza dalej się odchudzać. Właśnie pochwalił się, że jego bilans utraty wagi wzrósł do 44 kilogramów. Tyle udało mu się zrzucić w zaledwie osiem miesięcy. „Nie było lekko, ale warto. Kawał drogi za mną, kawał przede mną” – napisał, publikując na Instagramie swoje aktualne zdjęcie, na którym pozuje bez koszulki. „Bez towaru to ja będę robił rzeźbę ze trzy lata” – zażartował.

Jak udało mu się zrzucić 44 kg?

Jakiś czas temu Vega opowiedział „Faktowi”, jak wyglądała jego droga ku wymarzonej sylwetce. Nie mogło obyć się bez wyrzeczeń. Reżyser przyznał, że odchudzanie nie było i nadal nie jest dla niego łatwe, jednak zawsze miał na uwadze swoje zdrowie, które w końcu zaczęło być dla niego priorytetem. „Zrobiłem to dla zdrowia. Kiedy miałem 30 lat, nie przeszkadzała mi nadwaga. Ale kiedy skończyłem 40 lat, zacząłem się z tym czuć fatalnie. Byłem permanentnie zmęczony i śpiący. Byłem więźniem własnego ciała. Nadszedł więc czas na radykalne, męskie decyzje” – stwierdził Vega.

„Nie jest lekko, bo dziś moje życie wygląda tak, że jem pięć razy dziennie mięso z warzywami i kilka razy w tygodniu ćwiczę” – mówił niedawno. Vega przyznał, że jest świadomy tego, że po zakończeniu odchudzania nie będzie mógł wrócić do dawnych nawyków żywieniowych. „Żeby to utrzymać, będę musiał ćwiczyć i być na diecie do końca życia. Ale warto się poświecić, bo jest naprawdę super – tak dobrze nie czułem się od 20 lat” – stwierdził ostatecznie.

Oceń ten artykuł 0 1