Pierwsze zdjęcie Małgorzaty Sochy po porodzie. Pozuje w szpitalu z synkiem

Trzecie dziecko Małgorzaty Sochy

Kilka dni temu Małgorzata Socha podzieliła się z fanami radosną nowiną. Aktorka znana z seriali „Przyjaciółki” i „Na Wspólnej” poinformowała, że na świecie jest już jej trzecie dziecko. Socha i jej mąż, Krzysztof Wiśniewski, doczekali się swojego pierwszego syna. Aktorka, publikując na Instagramie pierwsze zdjęcie dziecka zdradziła, że do ich „domowego team” dołączył mały Stanisław. Przypomnijmy, że ona i jej mąż są już rodzicami pięcioletniej Zosi i półtorarocznej Basi.

Pierwsze zdjęcie aktorki po porodzie

Od czasu opublikowania informacji o powiększeniu rodziny Małgorzata Socha nie była aktywna w mediach społecznościowych. Nie dziwi zresztą, że pierwsze dni po porodzie chciała spędzić w gronie najbliższych, z dala od służbowych obowiązków i innych niepotrzebnie zaprzątających głowę rzeczy. Dopiero teraz Socha zdecydowała się pokazać kolejne zdjęcie ze swoim dzieckiem, przy okazji opisując swoje samopoczucie. Pod wykonaną jeszcze w szpitalu fotografią, na której możemy dostrzec rączkę małego Stasia, aktorka napisała:

„Ostatnio czuję, jakby codziennie była niedziela. Takie nasze małe rodzinne święta. Najlepszy czas, spędzony z rodziną. Chwilo trwaj…”.

Szczęśliwa rodzina

Małgorzata Socha i Krzysztof Wiśniewski tworzą szczęśliwe małżeństwo już od dziesięciu lat. W 2013 roku przyszła na świat ich pierwsza córka, której nadali imię Zofia, natomiast w styczniu ubiegłego roku para doczekała się drugiej córeczki – Barbary. Trzecie dziecko to spełnienie marzeń gwiazdy, która niejednokrotnie powtarzała, że chciałaby mieć liczną rodzinę.

Trzecia ciąża nie przeszkodziła jednak aktorce realizować się także na polu zawodowym. Pojawiła się na planie „Przyjaciółek”, a scenarzyści postanowili sprytnie obejść jej stan błogosławiony. W serialu Iga swoje smutki zaczynała… zajadać, i to właśnie to ma być przyczyną kilku dodatkowych kilogramów. Do tej pory zarówno na planie, jak i w życiu, Socha była mamą dwóch dziewczynek. Czy po narodzinach Stasia twórcy „Przyjaciółek” zmienią zdanie i Iga będzie miała jeszcze jedno dziecko…?