Poruszony Rafał Brzozowski nagrał pilny apel do fanów. "Nie dajcie się dłużej oszukiwać!" [WIDEO]

Jakiś czas temu po sieci zaczęły krążyć szokujące obrazki. W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie mające przedstawiać Rafała Brzozowskiego w czasie zatrzymania, z kajdankami na nadgarstkach. Prowadzący "Jaka to melodia?" już wtedy ostrzegał fanów. Oszuści wciąż jednak nie dają za wygraną.

Brzozowski stał się celem oszustów

W pierwszej połowie października w mediach znów zrobiło się głośno o Rafale Brzozowskim, jednak tym razem nie w takim kontekście, w jakim prezenter i wokalista najpewniej by sobie życzył. Po sieci zaczął bowiem krążyć fotomontaż przedstawiający gospodarza „Jaka to melodia?” zakutego w kajdanki. Jeden z portali postanowił wówczas skontaktować się z 42-latkiem i wyjaśnić sprawę. Gwiazdor telewizji postawił wówczas sprawę jasno.

Zdjęcie jest spreparowane. (…) Widziałem sporo tego typu artykułów z innymi znanymi osobami, sam się dziwie ze mnie w to wmieszano. Postaram się przekazać to odpowiednim służbom i działom prawnym

– powiedział w rozmowie z ShowNews.

„Nie dajcie się dłużej oszukiwać!”

Pomimo deklaracji artysty – próby podszywania się i wykorzywania jego wizerunku nie ustały. Brzozowski postanowił więc raz jeszcze zaapelować do internautów. 42-latek nagrał film, w którym zwrócił się do wszystkich z prośbą o ostrożność w sieci. Przy okazji odniósł się do tych kwestii, które dotąd mogły budzić jakiekolwiek wątpliwości.

To już moje kolejne ostrzeżenie! Kochani, nie mam żadnych prywatnych kont, z których do was piszę, prosząc o kontakt i pieniądze. Nie zapraszam na żadne prywatne spotkania w zamian za pieniądze, doładowania kart, bitcoiny i inną walutę. Mój management nie prowadzi żadnych dodatkowych kont, nie organizuje akcji, na których oferuje nieformalne spotkania ze mną, rozmowy na videochatach, nie prosi o żadne pieniądze w zamian za kontakt ze mną. Nie reklamuję żadnych platform, związanych z inwestycjami i rynkami finansowymi

– zaczął wyliczać w opisie nagrania z wiadomością do fanów.

Dalej po raz kolejny odniósł się do obrazka z kajdankami.

Nie byłem aresztowany, zakuty w kajdanki, zatrzymany przez policję – zdjęcia z moim wizerunkiem to fotomontaż, który służy oszustom do promowania portalu związanego z wyłudzaniem pieniędzy. Nie dajcie się dłużej oszukiwać!

– grzmi wokalista.

Brzozowski zaznacza, że jedyne jego profile w mediach społecznościowych to te, które posiadają niebieski znacznik weryfikacji.

Bardzo was proszę, żebyście patrzyli, z kim piszecie. Dziennie powstaje kilka, kilkanaście fałszywych profili ludzi, którzy się pode mnie podszywają. Mało tego, wyłudzają od was pieniądze. (…) Jest to oszustwo, jest to coś, co powinniście blokować i zgłaszać. (…) Są to złodzieje, których trzeba ścigać. Jest to bardzo trudne, bo są to serwery z Afryki, z Chin, z jakichś dziwnych krajów. A jednak ludzie cały czas się nabierają

– mówi prowadzący „Jaka to melodia?”.

Oceń ten artykuł 0 0