TIGER "chrzani" Powstanie Warszawskie. Internauci oburzeni. Teraz marka przeprasza

1 sierpnia, w bardzo symbolicznym dla Polski dniu, na Instagramie marki TIGER pojawiła się oburzająca grafika. Widać na niej środkowy palec udekorowany wstążką i podpis "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie". Konsumenci bojkotują firmę.

Firma Maspex doczekała się solidnej krytyki. Na producenta, między innymi, napoju TIGER wylała się fala hejtu i potępienia. Teraz firma wydała oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza za skandaliczną reklamę opublikowaną na Instagramie dnia 1 sierpnia – w 73. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Grafika, przedstawiająca środkowy palec obwiązany kokardką, została opatrzona opisem: u góry – "1 sierpnia Dzień Pamięci", u dołu natomiast: "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!".

Na wydanie oficjalnych przeprosin Maspex zdecydował się dopiero dzisiaj. Treść opublikował portal wirtualnemedia.pl: "Jest nam ogromnie przykro z powodu publikacji grafiki, która pojawiła się w dniu 1 sierpnia na profilu instragramowym marki. Bardzo przepraszamy za ten błąd, który nie powinien się wydarzyć".

Pod przeprosinami również roi się od negatywnych komentarzy niezadowolonych konsumentów.

Niestety, pomimo przeprosin, niesmak do marki pozostał. Oburzająca kampania Tigera została skrytykowana nie tylko przez internautów, ale i wiele osób publicznych. Wiele osób deklaruje, że od teraz będzie bojkotować produkty Maspexu i do tego samego zachęca innych. Na oficjalnym Twitterze Muzeum Powstania 1994 pojawił się również kąśliwy wpis podsumowujący całą aferę:

„Hej Tiger! Niedługo zaczynamy zapisy na lekcje muzealne (różne poziomy, nawet dla dzieci z podstawówki). Może wpadniecie?”.

Oceń ten artykuł 4 0

Ogólna ocena TIGER "chrzani" Powstanie Warszawskie. Internauci oburzeni. Teraz marka przeprasza to: 100% / 100%, uzyskana z: 4 głosów.