Tak się kończą głupie żarty. Utknął w windzie, bo nasikał na panel

Słynne przysłowie mówi, że karma wraca i faktycznie wraca, tylko do niektórych - bardzo szybko i bardzo dotkliwie.

Sprawiedliwość pojawiła się równie szybko jak doszedł do skutku idiotyczny żart pewnego chłopaka, który postanowił obsikać panel windy. Na nagraniach z monitoringu widać, jak oddaje mocz na guziki w windzie i nagle dochodzi do zwarcia. W wyniku awarii winda staje, pojawia się dym a żartowniś zostaje uwięziony na kilka godzin.

Film został udostępniony przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Chinach, ku przestrodze dla młodzieży. Ma on ostrzegać przed konsekwencjami głupich żartów. Wcześniej zanotowano jeszcze jeden przypadek oddawania moczu w windzie. Sprawca doznał poważnych obrażeń, kiedy próbował wydostać się z windy na wysokości siódmego piętra. 

Oceń ten artykuł 0 1