"To kompletnie nie ma sensu". Michał Wiśniewski o preselekcjach do Eurowizji

Wewnętrzne preselekcje wygrała Luna i to ona pojedzie na Eurowizję. Michał Wiśniewski jest oburzony tym, w jaki sposób została wybrana tegoroczna reprezentantka Polski.

Kurnikowski/AKPA

Preselekcje do Eurowizji

Wybór utworu „The Tower” Luny wywołał sporo emocji. Dużo osób krytykuje to, jak postanowiono wybrać kandydata. Decyzję podjęło pięcioosobowe jury w składzie: Łukasz Pieter, Michał Hanczak, Kasia Moś, Konrad Szczęsny oraz Piotr Klatt. Swoją opinią na ten temat postanowił podzielić się również Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje.

Michał Wiśniewsko o Kasi Moś

Niezadowolenie wyraził w relacji na Instagramie. Według Michała Wiśniewskiego z wszystkich jurorów, tylko Kasia Moś jest dobrą jurorką. Była ona reprezentantką w finale 62. Konkursu Piosenki Eurowizji. Wystąpiła z utworem „Flashlight”. Zajęła wtedy 22. miejsce.

Przecież to kompletnie nie ma sensu i jest głupotą. Rozumiem jeszcze Kasię Moś, bo brała udział w Eurowizji, ale pozostali?

Wiśniewski chciałby, aby tak wyglądały preselekcje

Wyznał także, jak według niego powinno wyglądać głosowanie. Dla gwiazdy miało by sens, aby było na przykład "tysiąc ludzi różnej płci i w różnym wieku", a nie jedynie grupa pięciu osób. Artysta przyznał, że taki sposób wyboru nie jest sprawiedliwy.

To ludzie decydują później o wyborze i tak powinno być w preselekcjach. Teraz to jest głupota! To nie jest fair, tak się tego nie powinno robić.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: