Tragiczne wieści. Nie żyje 36-letni uczestnik reality show. Zginął w wypadku

Charlie Newling, 36-latek znany z australijskiej wersji "The Bachelorette", nie żyje. Uczestnik popularnego reality show zginął w wypadku. Jego samochód spadł z 70-metrowego klifu.

Nie żyje uczestnik reality show

Charlie Newling, uczestnik australijskiej odsłony reality show „The Bachelorette”, zginął w tragicznym wypadku – podał „Daily Mail”. Pojazd, którym podróżował 36-latek, miał spaść z 70-metrowego klifu znajdującego się w Dover Heights na przedmieściach Sydney. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę o godzinie 23. lokalnego czasu. Policję oraz służby ratunkowe zawiadomili okoliczni mieszkańcy, którzy zauważyli u podnóża klifu płonący samochód.

Charlie Newling zginął w wypadku

Charlie Newling, który w „The Bachelorette” wystąpił w 2018 roku, zaledwie dwa miesiące temu doczekał się drugiego dziecka. Ze swoją partnerką Kristal Taylor powitał na świecie córeczkę. Newling miał także 13-letniego syna z poprzedniego związku.

Dodajmy, że w ubiegłym miesiącu media obiegła wiadomość o śmierci innego uczestnika „The Bachelorette”. Znany z amerykańskiej wersji popularnego programu Josh Seiter także miał odejść w wieku 36 lat. Jak się wkrótce okazało, druzgocące wieści były jedynie „okrutnym żartem”. Na instagramowym profilu celebryty pojawiło się nagranie, w którym ten przekonuje, że żyje i ma się dobrze, a jego konto padło łupem hakerów.

Fani opłakiwali jego śmierć. 36-letni gwiazdor reality show jednak żyje!
Media obiegła wiadomość o śmierci zaledwie 36-letniego uczestnika popularnego reality show. Niedługo później na jego instagramowym profilu pojawiło się nagranie. "Żyję i mam się dobrze" - wyznał w filmie, wyjaśniając opłakującym go...

Oceń ten artykuł 0 0