"W11" wróci z nowymi odcinkami? Sebastian Wątroba zabrał głos. Mocna odpowiedź

Niedawno stacja TVN wznowiła emisję "Detektywów". Czy jest szansa, że podobnie stanie się także z serialem "W11 - Wydział Śledczy"? Głos w sprawie zabrał już Sebastian Wątroba. Jego wypowiedź nie pozostawiła wątpliwości.

Serial "W11 - Wydział Śledczy" był hitem TVN

Jeszcze kilka lat temu serial "W11 - Wydział Śledczy" cieszył się ogromną popularnością. Do dziś wielu widzów liczy na jego powrót, mimo że ostatni odcinek paradokumentu wyemitowano w 2014 roku, a więc prawie dekadę temu. Ostatnio stacja TVN postanowiła reaktywować "Detektywów". W odświeżonej wersji serialu, który wrócił na antenę po 11 latach, możemy zobaczyć Annę Potaczek i Macieja Dębosza – policjantów z "W11".

Nie trzeba było czekać długo, aby fani serialu kryminalnego zaczęli szukać informacji na temat ewentualnego powrotu "W11 - Wydział Śledczy". Głos w sprawie zabrał już Sebastian Wątroba, czyli jeden z największych gwiazdorów paradokumentu. Jego wypowiedź nie pozostawia żadnych złudzeń.

Sebastian Wątroba o powrocie "W11"

Kilka dni temu Sebastian Wątroba opublikował na Instagramie krótki film, w którym zamieścił kilka scen z serialu "W11". Niektórzy fani produkcji zaczęli przeczuwać, że coś mogło ruszyć się w temacie powrotu kultowego paradokumentu. Jedna z internautek postanowiła zaczepić byłego policjanta, sugerując, by nie dawał widzom złudnej nadziei.

Chciałam, żebyś wrócił. Nie dawaj ludziom złudnej nadziei, sam sobie odciąłeś drogę, przez pozwy, podpisując umowę w tak ważnym kontakcie, trzeba przewidywać

– czytamy.

Użytkowniczka sieci nawiązała w ten sposób do sporu gwiazd "W11" ze stacją TVN, w który zaangażowany jest także Sebastian Wątroba. Aktor w odpowiedzi wyjaśnił internautce, dlaczego walczy o wypłatę tantiem.

Nie daję złudnej nadziei, lecz jasno mówię, że ja już nie wrócę do W11. Tak, odciąłem sobie drogę, bo ja i większość moich koleżanek I kolegów z seriali "W11" i "Detektywi" nie mogło się na to zgodzić, aby aktorzy naszych, jak i innych seriali telewizji TVN, byli okradani przez dyrekcję TVN z należnych prawnie tantiem. Podpisując umowę, punkt, który w niej był zawarty, był tak skonstruowany, aby zwykły śmiertelnik się w tym nie połapał (od tego mają sztab prawników), a później, powołując się na ten podstępny zapis, próbowano wymóc na nas zrzeczenie się niezbywalnego prawa do tantiem. Wreszcie grożąc wyrzuceniem z serialu, domagali się, abyśmy przestali upominać się o to, co nam się należy! Czy mam coś jeszcze dodać??? Czy Ty nie walczyłabyś o swoje prawa???

– napisał w komentarzu.

Wygląda więc na to, że nie ma co liczyć na powrót "W11" na antenę. Jeśli serial miałby wrócić po latach, to na pewno nie zobaczymy w nim Sebastiana Wątroby.

Oceń ten artykuł 0 0