Z ulic znikają kolorowe samochody. Kto za to odpowiada?

Kiedy patrzymy na ulice czy parkingi, to możemy zauważyć, że dominują samochody w kolorach czarnym, białym i szarym. Z kolei te różnobarwne zdają się być coraz rzadszym widokiem. Co więcej, nawet sami producenci coraz oporniej dają nam opcję ich kupna, z roku na rok zmniejszając paletę dostępnych barw. Dlaczego tak się dzieje?

Henry Ford powiedział kiedyś, że klienci mogą kupić u niego samochód w każdym kolorze, pod warunkiem że jest on czarny. I choć w teorii można dzisiaj kupić pojazd w dowolnych barwach, to można zauważyć, że tych kolorowych jest na drogach coraz mniej i nawet sami producenci nie dają już nam tylu opcji do wyboru. Dlaczego tak się dzieje? Nie ma jednej odpowiedzi, na ten proces ma bowiem wpływ kilka czynników.

Kolor luksusu

Trzeba pamiętać, że kolor niesie za sobą pewne znaczenie i symbolikę, co wpływa na decyzję wielu kupujących. Choćby żółte czy czerwone samochody mogą kojarzyć się z wyścigami i prędkością, dlatego pojawiają się one najczęściej na sportowych autach. Z kolei czarny i metalowo-szary stały się synonimem luksusu, powagi i profesjonalizmu, dlatego wielu biznesmenów czy pracowników biurowych raczej sięgnie po właśnie te barwy, by w ten sposób zbudować swój wizerunek. 

Zakup na kilka lat i ponowna sprzedaż

Moda często się zmienia, czasem jeden kolor może być niezwykle lubiany, by już rok później całkowicie wyjść z mody. Jednak czarny czy biały zawsze pozostają popularne, a ponieważ samochód jest inwestycją na kilka lat, to wybór tych barw jest bezpieczny i sprawia, że nasz pojazd zawsze będzie wyglądał dobrze i modnie.

Okazuje się, że kolejnym powodem jest ewentualna sprzedaż na rynku wtórnym. Wtedy, jeśli nasz samochód ma nietypowy i charakterystyczny kolor, jak na przykład żółty, to pozbycie się go będzie dużo cięższe i zwykle pójdzie za niższą cenę, niż ten sam model w czarnym kolorze. Wielu kupujących preferuje niewyróżniające się opcje i chętniej sięgnie po te w białych, szarych czy czarnych barwach.

Dostępność w salonach 

Trzeba też pamiętać, że są dwie możliwości zakupu nowego auta: kupienie pojazdu będącego już w salonie lub zamówienie spersonalizowanego modelu. Większość osób dla wygody wybiera tę pierwszą opcję, na realizację tej drugiej trzeba czasem czekać nawet kilka tygodni. Nie jest zaskoczeniem, że właściciele sklepów zamawiają do salonów auta w neutralnych kolorach, które będą pasowały do jak największej liczby klientów, gdyż te unikatowe mogłoby być im trudniej sprzedać.

fot. Shutterstock

Oczywiście, to jedynie kilka powodów, które mogą wpływać na decyzje kupujących, każdy ma bowiem swoje osobiste i unikalne powody, dla których wybiera samochód w danym kolorze, może to być wypadkowa wszystkich opisanych zjawisk, ale kierowca może też po prostu lubić szary i wybrać go tylko i wyłącznie z tego powodu. Czy ten stan się jednak utrzyma? Na razie nic nie wskazuje, by kolorystyczne trendy na runku motoryzacyjnym miały się w najbliższej przyszłości zmienić.

Oceń ten artykuł 0 0