Agnieszka Kaczorowska podała imię córki! Odniosła się też do hejtu w komentarzach

Agnieszka Kaczorowska zdradziła imię córki! Aktorka wyjawiła je pod swoim ostatnim zdjęciem. W długim wpisie odniosła się także komentarzy hejterów, które pojawiły się niedawno na jej Instagramie. „Podjęliśmy już stosowne kroki, aby takie działanie nie pozostało bezkarne” – napisała Agnieszka Kaczorowska.

Agnieszka Kaczorowska zdradziła imię córki

Agnieszka Kaczorowska kilka tygodni temu powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Młoda mama od samego początku bardzo przeżywa swoją nową rolę i chętnie dzieli się wszystkimi swoimi przemyśleniami dotyczącymi macierzyństwa. Celebrytka będąc jeszcze w ciąży rozkręciła nawet swój kanał w serwisie YouTube, poświęcony właśnie tej tematyce. Nic więc dziwnego, że jej profil na Instagramie jest zapełniony zdjęciami z nowonarodzoną córeczką. Przez długi czas Agnieszka Kaczorowska nie chciała jednak zdradzać jej imienia, ani pokazywać jej twarzy. co spotkało się nawet z krytyką oraz hejtem ze strony Internautów. Teraz aktorka postanowiła jednak uchylić rąbka tajemnicy. Pod ostatnim zdjęciem obwieściła światu, że jej córka ma na imię Emilka.

„Oto Emilia Pela. Na razie po prostu Emilka, a dla nas najczęściej Emi. I to Wam musi wystarczyć.”

- napisała Agnieszka Kaczorowska na Instagramie

Agnieszka Kaczorowska odpowiada hejterom

Zanim Agnieszka Kaczorowska zdradziła fanom imię swojego dziecka, wcześniej postanowiła odnieść się do kilku przykrych komentarzy, jakie pojawiły się na jej Instagramie. Pod jednym ze zdjęć hejterzy życzyli nawet śmierci jej dziecku! Aktorka obwieściła, że wszystkie takie komentarze zgłosiła odpowiednim podmiotom.

 „Podjęliśmy już stosowne kroki, aby takie działanie nie pozostało bezkarne”

- napisała pod zdjęciem na Instagramie. Oprócz tego obwieściła, że razem z mężem nie będą pokazywać twarzy małej Emilki w mediach społecznościowych. Jak podkreśliła wszystko z uwago na bezpieczeństwo ich dziecka oraz

„Najważniejsze dla nas jest to, aby była bezpieczna. Dlatego właśnie wszystkie zdjęcia, które jej robimy, a jest ich niemało, zostawiamy do naszego rodzinnego albumu. Jeśli będzie chciała się kiedyś nimi podzielić, to tak zrobi. My postaramy się, aby podjęła tę decyzję świadomie”

- czytamy we wpisie Agnieszki Kaczorowskiej.

View this post on Instagram

Wczoraj na IS zamieściłam Wam screen komentarzy, które pojawiły się na moim profilu i które są bez wątpienia karygodne. Podjęliśmy już stosowne kroki, aby takie działanie nie pozostało bezkarne. Chciałabym przy tej okazji odpowiedzieć na masę pytań, o to czy będziemy pokazywać naszą córeczkę w internecie. Długo o tym myśleliśmy i postanowiliśmy nie publikować jej zdjęć, na których udostępnimy jej wizerunek, czyli na których widoczna będzie jej twarzyczka. I nie dlatego że jest taka „moda”, jak niektórzy twierdzą, ale właśnie ze względu na bezpieczeństwo Z jednej strony w sieci nikt nie jest anonimowy, ale z drugiej jest to przestrzeń w której nic nie ginie. To co się dzieje w czeluściach internetu jest naprawdę przerażajace, a ludzi ze złymi intencjami jest niestety niemało. Dodatkowo wychodzimy z założenia, że każdy człowiek ma wolność wyboru i sam powinien móc zdecydować czy chce dzielić się swoimi zdjęciami. I choć jesteśmy odpowiedzialni za naszą córeczkę, to nie możemy podjąć za nią tej decyzji. To oczywiste, że zakochani w niej po uszy ? chcielibyśmy pochwalić się całemu światu jaka jest śliczna i wspaniała (dla nas zawsze będzie najcudowniejsza pod słońcem), ale najważniejsze dla nas jest to, aby była BEZPIECZNA. Dlatego właśnie wszystkie zdjęcia, które jej robimy, a jest ich niemało, zostawiamy do naszego rodzinnego albumu. Jeśli będzie chciała się kiedyś nimi podzielić, to tak zrobi. My postaramy się, aby podjęła tę decyzję świadomie.? ___________________________________ Na koniec, żeby zaspokoić Waszą ciekawość, to dzielimy się tym co możemy i nie stanowi zagrożenia... Przedstawiamy Wam nasze wszystko, nasz cud, nasz największy skarb... Oto Emilia Pela. Na razie po prostu Emilka, a dla nas najczęściej Emi. I to Wam musi wystarczyć. __________________________________ #Pelakowelove . Dzięki @3kiwi.pl za grawer! #3kiwi #Stokke @stokkebaby #tripptrapp

A post shared by Agnieszka Kaczorowska-Pela (@agakaczor) on

Trzeba przyznać, że jest to bardzo rozsądna decyzja. Z podobnego założenia wyszło zresztą wielu innych znanych rodziców, m.in. Anna  i Robert Lewandowscy.

Oceń ten artykuł 0 0