Anna Mucha w nowej fryzurze. Aktorka przeszła dużą metamorfozę do nowego filmu

Aktorka znana z "M jak miłość" podzieliła się z fanami radosną nowiną. Właśnie dostała nową rolę, do której przeszła sporą metamorfozę. Mucha pokazała już pierwsze zdjęcie z planu.

Anna Mucha zaczynała karierę jako bardzo obiecująca aktorka dziecięca. Role w filmach „Korczak” i „Lista Schindlera” przyniosły jej duże uznanie i rozpoznawalność. W 2003 roku zaczęła występować w serialu „M jak miłość”, w którym gra do dzisiaj. Wcielenie się w postać Magdaleny Marszałek przyniosło jej jeszcze większą popularność i przysporzyło sympatii widzów. Oprócz niej Mucha nie zagrała jednak w ostatnich latach żadnej poważniejszej, bardziej rozbudowanej roli. To być może jednak wkrótce się zmieni, bo aktorka podzieliła się z fanami radosną nowiną.

Nowa rola Anny Muchy

Mucha pochwaliła się na swoim Instagramie, że zaczęła zdjęcia do nowego filmu. Sądząc po tonie jej wypowiedzi można wnioskować, że to coś poważniejszego. „Kochani, chciałabym podziękować wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki, którzy we mnie wierzyli (wierzą) i mi kibicują. Udało się! Dziś rozpoczęłam zdjęcia do nowego filmu” – napisała podekscytowana aktorka. „Jestem super szczęśliwa! I dziękuje wszystkim, którzy są wokół i dają mi moc pozytywnej energii! Ekipo, dziękuję, że mam szansę z wami pracować” – dodała z wdzięcznością. Nowej roli pogratulowali Musze na Instagramie koledzy z branży, m. in. Mikołaj Krawczyk i Barbara Kurdej-Szatan.

Zachwycająca metamorfoza

Aktorka opublikowała już pierwsze zdjęcie z planu nowego filmu, na którym pozuje zupełnie odmieniona na tle… roli. Do swojej – nomen omen – roli Mucha przeszła sporą metamorfozę. Nie jest tajemnicą, że Anna Mucha lubi prowokować swoim wyglądem i najlepiej czuje się w podkreślających jej kobiece atuty strojach, tymczasem do nowego filmu musiała zarzucić na siebie niewiele odsłaniający golf, zmieniła także fryzurę. Zamiast w długich, rozpuszczonych włosach, w których aktorka najchętniej się pokazuje, Mucha zaprezentowała się w klasycznym upięciu w stylu lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Zarówno nowe uczesanie, jak i bardzo prosty makijaż z czerwonym akcentem na ustach, wzbudziły zachwyt wśród fanów aktorki.

„Piękna stylizacja”, „Jak hollywoodzka aktorka. Wielka klasa”, „Aniu, jesteś coraz piękniejsza i coraz bardziej interesująca. Jak wino”, „Wspaniała, cudna, idealnie naturalna uroda, żadnych botoksów jak u innych. Podziwiam i szanuje najbardziej ze wszystkich gwiazd! Niedługo zabraknie takich oryginalnie pięknych kobiet” – rozpływają się fani. „Na tym zdjęciu jesteś podobna do Danuty Stenki z czasów „Nigdy w życiu”. Ta szminka…” – zauważyła natomiast jedna z komentujących osób. Widzicie podobieństwo?

Oceń ten artykuł 0 0