Apartamenty w Kościelisku zdewastowane po wizycie młodzieży z Warszawy: "piszą do mnie ludzie, żebym otagował te osoby i powiadomił szkołę"

Gerard Jarosław Wolski, który od lat wynajmuje "Apartamenty i domki Taterka" nie może uwierzyć, że ludzie wynajmujący pokoje potrafią zostawić je w skandalicznym stanie. Po ostatniej wizycie warszawskiej młodzieży musiał sprzątać apartament przez kilka godzin, a przed nim jeszcze usuwanie szkód i naprawa zniszczonych sprzętów. "Zdjęcia nie oddają skali dewastacji brudu i uszkodzeń... lepiące się podłogi i ściany" - przyznaje właściciel.

Właściciel, który od lat wynajmuje apartamenty i domki w Koscielisku jest zdruzgotany zachowaniem jego ostatnich gości. Na swoim profilu na Facebooku opublikował zdjęcia, na których widzimy, w jakim stanie młodzież z Warszawy pozostawiła pokoje. Ten widok bulwersuje nie tylko pana Gerarda. Internauci są również w szoku.

Zalane ściany, łóżka, mnóstwo śmieci, niedopałków, porysowana podłoga, uszkodzone wyposażenie. Właściciel komentuje: "Oczywiście, że nie ma znaczenia pochodzenie czy to Warszawa czy inna miejscowość... ale takie zachowanie przynosi wstyd dla każdego.
Piszą do mnie ludzie, żebym otagował te osoby i powiadomił szkołę. Myślę, że samo to, że żyją teraz w strachu przed tym, że mogę upublicznić ich dane jest dla nich wystarczającą karą - żal tylko rodziców - nieświadomych jak wychowali swoje pociechy. Pozostaje mieć nadzieję, że zdają sobie już teraz sprawę z siły przekazu medialnego i następnym razem nie doprowadzą nikomu do takiego stanu wynajmowanego obiektu - Oni jak i inni".

Oceń ten artykuł 0 0