Artur Boruc zaskoczył nową fryzurą. "Przegrałeś jakiś durny zakład?"

Artur Boruc potrafi zaskoczyć nie tylko na piłkarskim boisku. Bramkarz Legii Warszawa pochwalił się niedawno swoim nowym wyglądem po wizycie u fryzjera. Nie wszystkim fanom spodobała się taka zmiana, niektórzy sugerują, że nowa fryzura to efekt przegranego zakładu.

Artur Boruc zaskoczył metamorfozą

Artur Boruc to jeden z najlepszych bramkarzy w historii reprezentacji Polski. Kibice pokochali go m.in. za wspaniałe występy na Mistrzostwach Europy 2008, gdzie w pojedynkę potrafił zatrzymać Austriaków. W ubiegłym roku fanów Ekstraklasy ucieszyła wiadomość, że ponownie będą mogli zobaczyć Boruca na rodzimych boiskach, ponieważ bramkarz postanowił wrócić z Anglii i dołączyć do Legii Warszawa.

Artur Boruc słynie nie tylko ze wspaniałych umiejętności piłkarskich, ale także wielu kontrowersji. Tym razem nie spowodował ich jego wywiad, ani szalone zachowanie, a nowa fryzura. Piłkarz pochwalił się na Instagramie efektami wizyty u fryzjera. Boruc poszedł na całość i obciął się na łyso.

Maestro @irekwyszynski trochę przesadził ale cóż

- napisał pod kadrem

Fani podzieleni

Nie wszyscy fani są zachwyceni nowym wyglądem bramkarza. W komentarzach pod fotografią możemy wyczytać, że część kibiców uważa, że Artur Boruc nieco przesadził, pojawiła się nawet sugestia, że fryzura jest wynikiem przegranego zakładu. Nie zabrakło także zabawnych porównań, oficjalny profil Legii Warszawa stwierdził, że Artur wygląda niczym bohater serialu "Breaking Bad".

Oh no, dlaczego? Skojarzenie mam tylko jedno typowy "seba" z osiedla

Artur z Brazzers

Przegrałeś jakiś durny zakład?

Myślałam, że to Nergal

O matko z córką, John Travolta

- piszą fani piłkarza

Oceń ten artykuł 0 0