Banalny sposób na to, by szminka nie brudziła zębów. Wizażystki stosują ten trik od lat!

Szminka to jeden z najbardziej lubianych kosmetyków. Po kolorowe pomadki sięgają miliony kobiet na świecie. Wiele z nich zastanawia się, jak sprawić, by barwna pomada nie pozostawała na zębach. Profesjonalne wizażystki mają na to radę!

Jak malować usta, żeby szminka nie rozmazała się na ustach?

O ustach w intensywnym kolorze marzy wiele kobiet. Moda nierzadko lansuje szminki w mocnych barwach. Niestety po nałożeniu ich na wargi, kosmetyk bardzo często osadza się na zębach. W efekcie pomadka zamiast zdobić twarz, zaczyna szpecić. Czy można temu przeciwdziałać?


Tak! Wizażystki z najbardziej prestiżowych kosmetycznych marek polecają stosowanie banalnego triku. Wystarczy, że nałożysz szminkę na usta tak, jak zwykle. Następnie wsuń w usta palec wskazujący. Mocno zaciśnij wargi wokół palca, a później energicznie go wyjmij. W ten prosty sposób nadmiar szminki, który osiadłby na twoich zębach, zostanie na paliczkach. Odbitą na skórze pomadkę zmyj wodą z mydłem. I już!

Jaki skład ma szminka?

Szminka to kolorowy kosmetyk, który składa się głównie z tłustego podkładu i barwnika. Kobiety upiększały nim usta już pradawnych czasach. Najstarszy kosmetyk do barwienia warg znaleziono w czasie wykopalisk archeologicznych w jaskini Blombos w Południowej Afryce. Produkt liczy sobie 70 tysięcy lat!


Wielką entuzjastką szminki była Kleopatra. Uwielbiała malować usta na karminowy kolor. Do barwienia wykorzystywała mieszaninę pancerzy chrząszczy i olei. Mieszkanki starożytnych Aten stawiały na biel. By osiągnąć wymarzony efekt, nakładały biel ołowiową. Nie wiedziały, że ten składnik jest śmiertelną trucizną.


Szminka, jaką znamy dziś, powstała na początku XX wieku. Pierwszy kosmetyk w sztyfcie opracował Amerykanin Maurice Levy dla francuskiej firmy kosmetycznej Guerlain w 1915 roku. Utwardzony kolorowy walec miał 5 centymetrów wysokości. By go wysunąć, należało użyć dźwigienki zamontowanej w opakowaniu.

W XX wieku szminkę spopularyzowały sufrażystki. Kobiety malowały nią usta na znak emancypacji. Kosmetyk wywoływał skrajne emocje. Przełomem w produkcji szminek były lata 50. XX wieku. To wtedy chemiczka Hazel Bishop opracowała formułę pomadki, która się nie rozmazuje. Reklamowano ją później wizerunkiem całującej się pary i hasłem: "pozostaje na tobie, nie na nim".

Zmagasz się z pierwszymi siwymi włosami? Ta maseczka rozwiąże problem. Potrzebne są tylko dwa składniki
Pierwsze siwe włosy to zmora wielu kobiet i mężczyzn. Pojawienie się srebrzystych kosmyków to moment, którego większość z nas się boi. Co zrobić kiedy to nastąpi? Nie trzeba od razu...

 

Oceń ten artykuł 0 0