Błędy w reklamach znanej sieci fast food. To było świadome działanie!

Kilka dni temu w reklamach oraz menu szwedzkich restauracji McDonald's pojawiły się literówki. Sieć chciała w ten sposób zwrócić uwagę na problem dysleksji. Okazuje się, że z tym zaburzeniem boryka się 1/5 populacji!

Szwedzkie resturacje sieci McDonald's we współpracy z agencją Nord DDB zorganizowały kilka dni temu ciekawą akcję. Z okazji Europejskiego Tygodnia Świadomości Dysleksji w outdoorowych reklamach oraz menu pozamieniano litery. Celem akcji było zwrócenie uwagi na zaburzenie, z którym jak się okazuje, boryka się 1/5 ludzi na całym świecie! Przez jeden dzień klienci McDonald's oraz przypadkowi, szwedzcy przechodnie mogli przez chwilę poczuć się jak dyslektycy.

McDonald's jest tak duży, że może zrobić coś, co ma znaczenie. To dobrze, że nasza skala mogła zostać wykorzystana, by pokazać problem, którego wielu nie widzi – tłumaczył Christoffer Rönnblad, dyrektor marketignu sieci w Szwecji.

Warto też zaznaczyć, że kampania z poprzestawianymi literami była kontynuacją większej akcji przeprowadzanej w szwedzkich restauracjach McDonald's. W ramach niej do zestawów Happy Meal rozdano 15 mln książek o chłopcu, który uczy się czytać, "Bråkiga Bokstäver"

Oceń ten artykuł 0 0