Była Jolką - przyjaciółką Frani z serialu "Niania". Iwona Wszołkówna zniknęła z ekranów. Co robi dziś?

Polacy pokochali komediową produkcję „Niania”. Serial stał się trampoliną do sławy dla wielu aktorów. Przez cztery lata perypetie Franciszki Maj rozśmieszały tysiące telewidzów. Licznych fanów zdobyła nie tylko grana przez Agnieszkę Dygant Franciszka Maj, ale i jej ekranowa przyjaciółka – Jolka. Co dziś robi Iwona Wszołkówna, która wcieliła się w postać panny Ząbkowskiej?

Obiecujące początki w serialach

Kariera Iwony Wszołkówny zapowiadała się naprawdę dobrze. W 2000 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie i od razu dostała angaż w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Z teatralnych desek trafiła na plany uwielbianych przez Polaków produkcji komediowych. Zagrała w „Kasi i Tomku” i „Camera Cafe”.  Wystąpiła także w „Kryminalnych”, „Aniele Stróżu” czy „Bożej Podszewce II”.

Nie obce były jej także występy na dużym ekranie. Znalazła się w obsadzie „Wesela” Smarzowskiego i „Tylko mnie kochaj”. Jednak największą popularność zdobyła jako Jolanta Ząbkowska w serialu „Niania”. Początkowo Iwona Wszołkówna starała się o główną rolę w tej komediowej produkcji. Jednak ostatecznie zagrała drugoplanową postać.

Jola była przyjaciółką Franciszki Maj. Szalona, trzydziestoparoletnia blondynka sympatię widzów zaskarbiła sobie swoimi licznymi gafami, zabawnymi komentarzami i drapieżnymi stylizacjami. Jolka zasłynęła ze swojego uwodzicielskiego sposobu bycia i specyficznego patrzenia na świat. Z tytułową nianią znała się z czasów pracy w salonie sukni ślubnych. Kobiety często się spotykały i plotkowały o codziennym życiu i miłosnych perypetiach.

Wszołkówna i Bogajewicz - romans na planie

Swoje miłosne zawirowania na planie produkcji przeżyła także sama Wszołkówna. W czasie zdjęć do sitcomu „Camera Cafe” zakochała się w reżyserze — Jerzym Bogajewiczu. Młodą aktorkę i starszego o ćwierć wieku mężczyznę połączyło gorące uczucie. Para szybko znalazła się na pierwszych stronach gazet. Na Wszołkównę spadały gromy. Nikt nie wierzył w szczerość ich relacji. Mimo to związek przetrwał. Duet pracował razem jeszcze na planie „Niani”.

Iwona Wszołkówna i Jerzy Bogajewicz szybko zostali rodzicami. Mają razem dwójkę dzieci – Antoniego i Gabrielę. Jak w jednym z wywiadów przyznawała aktorka, na planie „Niani” urodziła i wychowała dwoje maluchów. Wszyscy członkowie ekipy starali się jej pomóc w łączeniu pracy i macierzyństwa.

Iwona Wszołkówna poświęciła się dzieciom

Wraz z końcem emisji „Niani”, z ekranów stopniowo zaczęła znikać też Wszołkówna. Aktorka wystąpiła co prawda w serialu „Ale się kręci”,  czy „39 i pół”, „Wszyscy kochają Romana” i „Prawie Agaty”, ale nie zyskała już tak dużej popularności, jak w „Niani”.

Sporadycznie grywała także w filmach. W komedii „Pokaż kotku, co masz w środku” wcieliła się w Janinę Zientarę, żonę policjanta Zygmunta. Swój dramatyczny talent pokazała rolą alkoholiczki Joanny w głośnej produkcji „Pod mocnym aniołem”. W 2017 roku pojawiła się jeszcze w krótkometrażowym filmie "Zacisze" reżyserii Bartosza Kowalskiego.

Dziś Iwony Wszołkówny trudno szukać w obsadzie filmów czy seriali. Nie pojawia się też na teatralnych deskach. Aktorka zrezygnowała z kariery i poświęciła się życiu rodzinnemu. Stroni od medialnych wydarzeń i nie ma konta w social mediach. 13.04 skończyła 48 lat.

Jak wygląda pokojówka Lina ze "Zbuntowanego anioła"? "Motylka" trudno rozpoznać na nowych zdjęciach!
Co to była za telenowela! "Zbuntowany anioł" święcił triumfy w wielu krajach, w tym również w Polsce. Jak dziś wygląda aktorka wcielająca się w rolę pokojówki Liny? Victoria Onetto...

Oceń ten artykuł 0 0