Charlie Puth wraca z nowym singlem! "I Warned Myself" będzie przebojem?

Charlie Puth powraca! To ogromne zaskoczenie i niespodzianka dla wszystkich fanów cenionego i nagradzanego wokalisty. Sprawdźcie nowy singiel „I Warned Myself” i wyprodukowany do niego teledysk stworzony prze Brendana Vaughana.

Charlie Puth "I Warned Myself"

Charlie Puth wraca z nowym singlem "I Warned Myself". Czy piosenka okaże się hitem? Tego dowiemy się już wkrótce. Wielokrotnie nominowany do Grammy, wyróżniany multiplatynowymi płytami wokalista, autor piosenek i producent po ponad roku od premiery swojego ostatniego krążka "Voicenotes" ma niespodziankę dla wielbicieli. Czy to zwrot w jego międzynarodowej karierze? Brzmienie singla może obiecywać wiele dobrego!

Charlie Puth - błyskawiczna kariera młodego artysty

Przypomnijmy, Charlie Puth od czterech lat jest jednym z najbardziej rozchwytywanych artystów na świecie. Jego kariera wystrzeliła w 2015 roku – właśnie wtedy 24-latek wystąpił gościnnie w piosence Wiza Khalify - See You Again (trzy nominacje do Grammy, nominacja do Złotego Globu).

Utwór z filmu „Szybcy i wściekli 7” niemal natychmiast stał się światowym hitem i został uznany za jeden z największych przebojów dekady. 12 tygodni na szczycie Billboard Hot 100, diamentowy status w Stanach Zjednoczonych czy rekord wśród najlepiej sprzedających się singli 2015 roku – to w skrócie. Później na rynku pojawił się gorąco przyjęty debiutancki album Charliego, który niedługo po premierze okrył się platyną, a „We Don’t Talk Anymore”, „One Call Away” i „Marvin Gaye” zostały multiplatynowymi utworami. Podobnym zainteresowaniem cieszył się jego drugi krążek „Voicenotes” nominowany do Grammy.

Charlie Puth urodził się 2 grudnia 1991 roku w New Jersey. „Dorastałem w skromnych warunkach. Kiedy byłem mały moja rodzina była tak biedna, że nie mogła pozwolić sobie na sos do spaghetti” – wspomina Charlie. „Ale mama i tata ciężko pracowali i w końcu do czegoś doszli”. To właśnie dzięki rodzicom Puth od małego miał kontakt z muzyką. Mama, nauczycielka gry na fortepianie, gdy była w ciąży z przyszłym artystą, ponoć przykładała słuchawki do zaokrąglonego brzucha, a w słuchawkach grała muzyka Jamesa Taylora. Ojciec z kolei zapoznał małego synka z dokonaniami Barry’ego White’a, The Isley Brothers i Marvina Gaye’a.  

Mając zaledwie cztery lata Charlie zaczął uczyć się gry na pianinie, a jego pierwszą nauczycielką była mama. Wybitnie zdolny chłopak w wieku 10 lat zaczął zgłębiać tajniki jazzu. Będąc nastolatkiem Puth uczył się muzyki klasycznej i jazzu w Manhattan School Of Music w nowojorskim Harlemie. Z jazzem i klasyką jednak się nie związał, bo zawsze miał słabość do popowych piosenek. „Nieustannie przemycałem popowe elementy do utworów jazzowych” – opowiada. Zaczął pisać popowe piosenki oraz zgłębiać ich produkcję. Szczególnie fascynowało go brzmienie, które nadawał pod koniec lat 90. Szwed Max Martin (m.in. Britney Spears, Backstreet Boys). Zainteresował się takim soundem na poważnie w wieku 11 lat. Wtedy rodzice kupili mu pierwszą konsoletę, co zaowocowało nagraniem płyty. Następnie był album z piosenkami świątecznymi, który Charlie sprzedawał sam, chodząc od domu do domu. „Zarobiłem 600 dolarów i całość przekazałem na lokalny kościół. Sam zaprojektowałem okładkę. Nadzorowałem cały proces” – wspomina dziś z uśmiechem. Jako nastolatek doceniający dobrodziejstwa internetu, wkrótce Charlie zaczął publikować swoje piosenki oraz covery na YouTubie. I tak to się zaczęło…

 
Oceń ten artykuł 0 0