Co stało za globalną awarią mediów społecznościowych? Jest oświadczenie Facebooka

W poniedziałek przez kilka godzin nie działały największe serwisy społecznościowe, czyli Facebook, Messenger, Instagram oraz WhatsApp. Użytkownicy z całego świata nie mieli możliwości zalogowania się do kont i wysyłania wiadomości. Problemy zostały już usunięte, ale pojawiają się pytania, co stało za awarią najważniejszych mediów społecznościowych na świecie. Z tego powodu Facebook zdecydował się wydać specjalne oświadczenie.

Globalna awaria Facebooka i Instagrama sparaliżowała Internet

Można powiedzieć, że wczoraj Internet zamarł na kilka godzin. Cztery największe serwisy społecznościowe: Facebook, Messenger, Instagram oraz WhatsApp niespodziewanie w poniedziałek po godzinie 17:00 polskiego czasu przestały działać. Internauci nie mogli zalogować się do portali, przeglądać postów oraz wysyłać wiadomości.

Awaria osiągnęła rozmiar globalny. Odciętych od kontaktu ze światem zostało ponad 3,5 mld internautów. Facebook borykał się z problemami z dostępem do serwisów przez kilka godzin. Prawidłowe działanie portali społecznościowych zostało przywrócone dopiero ok. północy czasu polskiego. To największa i najdłuższa awaria, jaka kiedykolwiek dotknęła Facebooka.

Awaria Facebooka i Instagrama. Przyczyną atak hakerski?

Globalne problemy z funkcjonowaniem Facebooka wywołały falę pytań o to, co stało się przyczyną braku dostępu do najpopularniejszych social mediów. Początkowo spekulowano, że światowa awaria mogła mieć związek z atakiem hakerskim, którym miał być pokłosiem niedawnego ujawnienia ciemnej strony portalu społecznościowego.

Mowa o serii artykułów opublikowanych przez „The Wall Street Journal”, w którym ujawniono wewnętrzne dokumenty Facebooka. Z ich treści wynika, że pracownicy platformy mogli ignorować szkodliwy wpływ mediów społecznościowych na psychikę młodych ludzi, nieskuteczną walkę z internetowym hejtem i mową nienawiści oraz szerzenie dezinformacji.

Facebook ujawnia przyczynę awarii

Facebook Inc. w oficjalnym oświadczeniu zdecydował się uciąć spekulacje na temat przyczyn globalnej awarii najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie. W komunikacie opublikowanym na blogu podano, że za ponad siedmiogodzinnym zniknięciem portali z sieci stała „błędna zmiana konfiguracji”. Firma dokładnie nie powiedziała, kto miał dokonać zmiany w konfiguracjach i czy była ona planowana.

Kilku pracowników Facebooka powiedziało anonimowo Reuterowi, że ich zdaniem do awarii doprowadził „błąd wewnętrzny w sposobie kierowania ruchem Internetu”. To nie wszystko, bo naprawę kłopotów z serwisami miał komplikować fakt, że przestała działać platforma do wewnętrznej komunikacji pomiędzy pracownikami. Na dodatek personel firmy miał problem z dostaniem się do biura, bowiem przestały działać identyfikatory do drzwi.

Według strony Downdetector, która monitoruje stan działania sieci, poniedziałkowa awaria Facebooka i Instagrama jest największą, jaka kiedykolwiek odnotował działający od 2004 roku serwis.

Działają Facebook, Instagram i WhatsApp. Globalna awaria opanowana
Awaria Facebooka, Instagrama, i WhatsAppa opanowana. Użytkownicy zyskali dostęp do serwisów. Powrót do wszystkich funkcji może zająć jednak jeszcze trochę czasu.

Oceń ten artykuł 0 0