Czy w wypożyczalni nart mogą zażądać od ciebie dowodu? Sprawdź

Ferie i okres wyjazdów

Nadszedł już okres ferii zimowych i wkrótce wiele osób uda się w góry, by wykorzystać zimową pogodę i pojeździć na nartach lub na snowboardzie. Ci, którzy uprawiają ten sport tylko raz w roku, często nie mają swojego sprzętu i wolą korzystać z wypożyczalni. I choć jest to dobra metoda na oszczędność, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, że niektóre miejsca stosują praktyki niegodne z prawem. Sprawdź więc, jak chronić się przed nieuczciwymi praktykami.

fot. East News

Dowód jako kaucja

Gdy jesteśmy w wypożyczalni, często możemy spotkać się z tym, że musimy wpłacić jakąś kaucję. W ten sposób właściciele zabezpieczają się na wypadek, gdyby sprzęt został uszkodzony lub skradziony. Ale czasami możemy usłyszeć, że mamy zostawić dowód osobisty lub pozwolić na jego skserowanie.

UOKiK apeluje, abyśmy się nie na to nie zgadzali. Właściciel wypożyczalni nie ma prawa trzymać naszego dowódu tożsamości i traktować go jako kaucji. Powinniśmy więc bardzo uważać, gdyż lekkomyślne zostawienie dokumenu może doprowadzić do kradzieży naszych danych osobowych.

Zgłoszenie i zanotowanie uszkodzeń sprzętu

Zanim rozpoczniemy śnieżne szaleństwo, poświęćmy chwilę na dokładne przejrzenie sprzętu. Powinniśmy sprawdzić, czy nie ma jakichś wad lub uszkodzeń. Nie chodzi tylko o nasze własne bezpieczeństwo, ale o zabezpieczenie się na wypadek, gdyby właściciel wypożyczalni chciał obciążyć nas kosztami za zniszczenia, które powstały wcześniej. Warto zrobić zdjęcia, aby mieć na dowód na potwierdzenia naszych słów.

Pamiętajmy jednak, że choć jako konsument mamy swoje prawa, to właściciele wypożyczalni czy stoków też są ludźmi i też widzieli wiele roszczeniowych i nieuczciwych klientów. Dlatego warto znać swoje przywileje, ale okazać szacunek i zrozumienie drugiej stronie. Więcej o tym, jak chronić się w czasie ferii, możemy przeczytać na stronie UOKiK.