Daniel Craig zagra po raz ostatni Bonda?!

Jakiś czas temu świat obiegła informacja, że Daniel Craig pod wpływem Barbary Broccoli wróci na plan filmu o agencie 007. Według doniesień, aktor zgodził się dlatego, że nie będzie już pracował z reżyserem Samem Mendesem. Craig zapowiedział też, że 25. obraz o Bondzie będzie ostatnim, w którym go zobaczymy!

Fani serii o Jamesie Bondzie i Daniela Craiga w roli brytyjskiego agenta mogą odetchnąć. Aktor powraca na plan filmu i zobaczymy go w 25. odsłonie oficjalnej serii, roboczo zatytułowanej "Shatterhand". Niestety, będzie to najprawdopodobniej ostatni film, w którym zobaczymy Craiga. Odtwórca Bonda w programie "The Late Show With Stephen Colbert" potwierdził medialne spekulacje, że to "Shatterhand" to ostatnia produkcja, w której zobaczymy aktora.

Wcześniej Daniel Craig zarzekał się, że nie ma zamiaru po raz kolejny wcielać się w agenta 007. Głównym powodem okazała się zmiana relacji między Samem Mendesem a Craigiem. Przy współpracy nad "Skyfall" panowie kumplowali się i dobrze dogadywali. Pod koniec realizacji "Spectre" atmosfera nie była już tak sielska. Dochodziło do utarczek między reżyserem a aktorem.

25. film o Bondzie ma być kręcony w Chorwacji, Japonii i na południu Francji. Powstanie on w oparciu o książkę "Never Dream Of Dying" autorstwa Raymond Benson. W powieści agent 007 wdaje się w romans z filmową gwiazdą, której mąż powiązany jest z kryminalną organizacją The Union.

Faworytem do wyreżyserowania 25. filmu o Jamesie Bondzie jest francuski reżyser Yann Demange, który ma na koncie filmy "'71" oraz "White Boy Rick", którego premiera zaplanowana jest na styczeń. Nowy Bond ma trafić do kin 8 listopada 2019 roku.

Oceń ten artykuł 0 0