Dominika z "Hotelu Paradise" ostro o Arturze. Nie wytrzymała i zamieściła mocny komentarz. "Ale toxik"

„Hotel Paradise 2”. Skomplikowana relacja Dominiki i Artura

Na antenie TVN7 widzowie mogą obecnie śledzić kolejną edycję „Hotelu Paradise”. Wśród uczestników drugiego sezonu randkowego reality show są Dominika Konował i Artur Sargsyan, którzy parą zostali już na samym początku pobytu na Bali. W ich relacji szybko pojawiły się jednak problemy. Artur zaczął wydawać się zazdrosny o relację swojej partnerki z Bartkiem, który także nie ukrywał zainteresowania wytatuowaną blondynką. Z drugiej strony Sargsyan podczas randki z Moniką stwierdził, że jego związek z Dominiką jest dość luźny i sam nie zamyka się na możliwość stworzenia pary z kimś innym.

W „Hotelu Paradise” pomiędzy Arturem i Dominiką coraz częściej dochodzi do poważnych spięć. Wydarzenia z ostatniego odcinka były kroplą, która przepełniła czarę goryczy. Konował postanowiła przerwać milczenie i w dosadny sposób skomentowała zachowanie swojego programowego partnera.

„Hotel Paradise 2”. Dominika ostro o programowym partnerze

Po obejrzeniu czwartkowego odcinka „Hotelu Paradise” Dominika zamieściła w sieci bardzo emocjonalny komentarz. Nie zamierzała ukrywać, że zachowanie Artura mocno ją dotknęło i chociaż od tamtych wydarzeń minęło już kilka miesięcy, nadal ma do niego pewien żal.

Szok i niedowierzanie, co dziś zobaczyłam

– stwierdziła na InstaStories, dodając wymowną emotikonę ze złamanym sercem.

Mocny komentarz Konował może sugerować, że dalsze losy pary z „Hotelu Paradise” nie potoczyły się tak, jak mogliby sobie życzyć widzowie kibicujący ich związkowi. Uczestniczka randkowego reality show bardzo ostro oceniła zachowanie swojego partnera i wprost nazwała je toksycznym.

Brak dojrzałości, wymyślanie problemów, wjeżdżanie na psychę. Totalna nieumiejętność prowadzenia rozmowy i wkręcanie mi, że ja nie chcę być już z nim w parze. Ale toxik

– skomentowała sceny z ostatniego odcinka.

Konował ma do zarzucenia Sargsyanowi nie tylko bycie niedojrzałym, ale i brak odwagi.

Są ludzie, którzy nie mają odwagi otwarcie powiedzieć: „sorry, to nie to, niestety musimy się rozejść”. Wtedy rozpoczynają swoją gierkę, żeby ostatecznie wyszło, że to ta druga osoba nie chce być razem i jak coś, to związek się rozpadł sam

– napisała.

Jak wyglądają relacje Artura i Dominiki po powrocie z Bali, tego póki co nie wiadomo i żadne z nich nie może na razie oficjalnie się na ten temat wypowiedzieć. Wszystkiego widzowie będą mogli dowiedzieć się dopiero po wyemitowaniu finału „Hotelu Paradise”. Tymczasem pozostaje śledzenie rozwoju wydarzeń w kolejnych odcinkach programu.

^{fot. Instagram/@dominika_hotelparadise2}