Ed Sheeran mówi o nowej płycie. Tego się nie spodziewacie

Takiego sukcesu albumu "Divide" Ed Sheeran z pewnością się nie spodziewał. Miliony sprzedanych egzemplarzy, wielkie przeboje i nagroda Grammy. Mimo że od premiery trzeciego krążka nie minął nawet rok, wokalista już myśli o kolejnej płycie. Ostatnio podzielił się swoimi przemyśleniami, które mogą zaskoczyć wielu fanów. Do jakichś wniosków doszedł Ed Sheeran?

20 in 5 @rokstoneprod - Photo by Nic Minns

A post shared by Ed Sheeran (@teddysphotos) on

Ed Sheeran w ciągu ostatniego roku może poszczycić się ogromnym sukcesem. Wydał płytę, która podbiła serca fanów, piosenki okazały się przebojami, ogłoszona trasa koncertowa sprzedała się w mgnieniu oka. Muzyk otrzymał także prestiżową nagrodę Grammy. Jednak okazuje się, że Ed zamiast cieszyć się udanym wydawnictwem i karierą, rozmyśla, jak uniknąć klapy! 

"Sądzę, że to niebezpieczne, aby kariera robiła się coraz większa i większa. W pewnym momencie to wszystko spadnie w dół" – wyznał Sheeran w trakcie rozmowy w podcaście George’a Ezry. Próbą uniknięcia porażki, hejtu ze strony zawiedzionych fanów czy wydania mniej udanej płyty ma być wypuszczenie albumu w całkiem innych klimatach. – "Powodem, dla którego nie będzie to album popowy, jest fakt, że ludzie oczekują jeszcze większego sukcesu niż przy "Shape of You"".

W ten sposób Ed Sheeran chce się zabezpieczyć na wypadek zawiedzenia oczekiwań ze strony fanów i krytyków. Dlatego tym razem wokalista zdecyduje się na wydanie albumu nienastawionego na sprzedaż. Okazuje się, że swój plan Ed popiera choćby staraniami Coldplaya, gdy zespół wypuścił krążek "Ghost Stories". Kapela nowym wydawnictwem zaprezentowała mniej komercyjną muzykę. Według Sheerana właśnie ta płyta była "artystycznym momentem" Coldplaya.

Oceń ten artykuł 0 0