Edyta Górniak w roli Rose z "Titanica". Jackiem miał być jej syn?

Edyta Górniak bardzo często podkreśla swoją silną więź ze swoim synem Allanem. Razem z chłopcem jest obecnie w USA, skąd gwiazda dodaje wiele zdjęć i nagrań. Jedno z nich wzbudziło szczególne poruszenie wśród fanów piosenkarki. Na żartobliwy post Górniak fani zareagowali krytyką.

Silna więź matki z synem

Edyta Górniak wielokrotnie podkreślała, że jej syn Allan jest jedną z najbliższych jej osób, a ich relacja jest dla niej niezwykle ważna. Aktualnie oboje wakacje spędzają w Stanach Zjednoczonych, gdzie Górniak wystąpi na Festival Polonaise – największym polskim festiwalu w USA.

Podczas pobytu w Ameryce piosenkarka wraz z synem brali udział w rejsie po jeziorze Michigan. Górniak dodała z niego filmik, w którym razem z Allanem odgrywają słynną scenę Rose i Jacka z filmu „Titanic”. Fani na nagranie zareagowali bardzo różnie. Jedni zazdroszczą gwieździe relacji z synem, drudzy potępiają pomysł na odtworzenie sceny, tłumacząc, że wątek ten dotyczył kochanków.

Fani podzieleni w komentarzach

Pod zdjęciem pełno było od komentarzy krytykujących nagranie:

„Dziwnie to wygląda matka z synem”

„To była scena miłości”

„Tragedia, ten wątek dotyczył kochanków”

„Ale żeby z synem?”

Pojawiły się jednak też takie podziwiające relacje Górniak z synem:

„Pani Edyto tylko pozazdrościć takich relacji”

„Wasza relacja to coś pięknego”

„Gratuluję syna, bo wychowała go Pani na dobrego człowieka, pełnego miłości, szacunku!!!!”

Oceń ten artykuł 0 1