Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski są razem

Rok temu – 7 października 2022 roku – gwiazda serialu „M jak miłość”, która ma za sobą głośne rozstanie z Marcinem Hakielem, podzieliła się ze światem swoim szczęściem. Aktorka w dniu 40. urodzin obwieściła, że znów jest zakochana. Jej wybrankiem okazał się Maciej Kurzajewski, z którym wcześniej tworzyła już parę w życiu zawodowym – w programie „Pytanie na śniadanie”.

Odkąd Cichopek i Kurzajewski potwierdzili, że są razem, media nie przestają rozpisywać się o ich związku. Relacja duetu z „Pytania na śniadanie” niewątpliwie jest jedną z najgorętszych w polskim show-biznesie. Choć zakochani zdają się stronić od przesadnego obnoszenia się ze swoimi uczuciami, to nie przeszkadza portalom plotkarskim w tworzeniu kolejnych materiałów na ich temat.

Mowa ciała Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego

Ostatnio jeden z serwisów internetowych postanowił podpytać o Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego specjalistę od mowy ciała. Maurycy Seweryn na podstawie udostępnianych niedawno przez nich zdjęć ocenił, co o zakochanych mogą mówić ich gesty i pozy.

Pierwsze dwa [zdjęcia] pokazują, że na okazywaniu czułości bardziej zależy panu Maciejowi. Na obu to on przytula się do partnerki albo, jak na drugim ujęciu, wręcz w nią wtula. Pani Katarzynie natomiast, mimo ogólnie pozytywnej mowy ciała, nie udaje się ukryć negatywnych emocji. Odchyla się od partnera (na pierwszym zdjęciu mocniej – ramionami, nogami, a na drugim zdjęciu delikatniej, bo tylko głową). Trzecie zdjęcie wybrałem, aby pokazać – moim zdaniem – możliwą przyczynę takiego zachowania pani Katarzyny. Jest na nim spięta. Pozuje wraz ze znajomymi, ale w miejscu, które nie do końca jej odpowiada ze względu na kontrolowanie kreacji wizerunku gwiazdy

– stwierdził w rozmowie z Pudelkiem.

Ekspert wskazał też na pewne niewerbalne sygnały, które mogą zdradzać, jak wyglądają relacje Kasi i Maćka.

Lepiej czuje się z tymi samymi osobami na innym zdjęciu, na tle szkockich gór. Dodatkowo zmęczenie, powietrze, wysiłek, czyli „endorfinki” pomagają w uzyskaniu szczęścia w mowie ciała. Oznacza to, że pani Katarzyna nie lubi nieoczekiwanych ani tym bardziej wymuszonych zdjęć. Zawsze chce czuć się i wyglądać ładnie. Dopiero wtedy gdy pasują do jej wizerunku

– podsumował.