Familiada: Karol Strasburger rozbawiony odpowiedzią uczestnika. Czym się świeci?

"Familiada" to jeden z tych programów, w których nie brakuje wpadek. Wszystko to jeszcze okraszają suchary Karola Strasburgera, który w roli prowadzącego sprawdza się wręcz idealnie. W jednym z ostatnich odcinków widzowie znów mogli się pośmiać przed telewizorami. Powodem było skojarzenie jednego z uczestników po tym, jak usłyszał pytanie: "czym się świeci?".

Nielogiczne odpowiedzi, zabawne sytuacje, suche żarty Karola Strasburgera – tak w skrócie można opisać "Familiadę". Co prawda nie każdy odcinek przynosi takie perełki, jednak gdy już taka się pojawi, to doprowadza do śmiechu lwią część Polaków, którzy oglądają program w telewizji lub zobaczą zabawny fragment w internecie. Ostatnio widzowie mieli zapewnioną kolejną dawkę śmiechu. Wszystko przez jedno pytanie i skojarzenie uczestnika programu.

"Czym się świeci?" – zapytał Karol Strasburger. Jako pierwszą odpowiedź usłyszał, że "oczami". Po chwili, od pewnego uczestnika usłyszał słowo, którego w ogóle się nie spodziewał: "majtkami".

"E, no Konrad, gdzie ty tam zaglądasz" – zaśmiał się prowadzący, po czym dodał: "No dobrze, niech będą te majtki. Ale myślę, że ich nie będzie".

Odpowiedzi niestety nie było. To skłoniło Strasburgera do pociągnięcia żartu:

"Chciałeś zrobić karierę, bo będą ludzie powtarzać "Konrad świeci majtkami", "daj majtki, to poświecę". E, to ciekawe, to można bardzo rozwinąć, ciemno, spotkanie jakieś, coś "daj mi majtki, to poświecę, bo nie widzę".

Uczestnik programu w kulisach "Familiady" wyjaśnił, skąd miał takowe skojarzenie. Okazuje się, że w ten sposób mówiła do niego oraz jego siostry babcia.

Znacie takie powiedzenie?

Oceń ten artykuł 1 0

Ogólna ocena Familiada: Karol Strasburger rozbawiony odpowiedzią uczestnika. Czym się świeci? to: 100% / 100%, uzyskana z: 1 głosów.