Glovo rozdało klientom kod na 125 zł. Teraz internauci tracą pieniądze ze swoich kont

Internauci odkryli w aplikacji Glovo niespotykany wcześniej kod rabatowy na kwotę 125 zł. Wielu z nich złożyło za jego pośrednictwem zamówienia. Część osób niestety w czwartkowy poranek zaczęła tracić swoje pieniądze z konta. Co się stało?

Glovo rozdało kupon rabatowy o wartości 125 zł

Glovo to aplikacja, która cieszy się ogromną popularnością przede wszystkim w dużych miastach. Klienci mogą zamawiać w niej nie tylko jedzenie, ale także zakupy z popularnych sieci sklepów z dostawą do domu. Serwis postanowił przygotować dla swoich klientów promocję z okazji Black Friday, ale niestety coś poszło nie tak, bowiem akcja wystartowała przedwcześnie – bo 3 tygodnie przed Black Friday – i chyba nie w ten sposób, w jaki chcieli odpowiadający za aplikację.

Internauci odkryli kod zniżkowy „BLACKFRIDAY”. Po jego wpisaniu na koncie użytkownika pojawiała się zniżka na zakupy w aplikacji w wysokości… 125 zł. Można było ją wykorzystać dowolnie. Wiele osób natychmiast rzuciło się do składania zamówień z tym rabatem oraz zaplanowało swoje zamówienia na czwartek. Część internautów zakładała nawet nowe konta po to, aby ponownie wykorzystać rabat, bowiem przysługiwał on jednokrotnie na dany profil.

Klienci Glovo mogą stracić pieniądze?

W czwartkowy poranek serwis Telepolis dotarł do użytkowników, którzy skorzystali ze spektakularnej zniżki Glovo. Niestety, dzień nie rozpoczął się dla nich najprzyjemniej. Okazało się, że z rachunków bankowych części internautów zniknęła kwota, która odpowiada wartości zakupów. Dlaczego? Najprawdopodobniej z tego powodu, że kod rabatowy został zamieszczony w aplikacji w wyniku błędu. Zresztą nie można już z niego skorzystać. Teraz aplikacja próbuje naprawić problem, w wyniku którego klienci mogli złożyć zamówienia z niespotykaną wcześniej zniżką.

I tym sposobem Glovo anuluje wiele zamówień złożonych z „promocyjnym” kodem. Odwoływane są nawet te zakupy, które zostały zaplanowane nawet z kilkugodzinnym wyprzedzeniem. Nie ma co się łudzić, że w tym momencie aplikacja dostarczy zamówienia, które złożono z rabatem „BLACKFRIDAY”. Większy problem może jednak spotkać osoby, które próbowały nagminnie wykorzystywać ten kod rabatowy. Zgodnie z regulaminem Glovo, serwis może uznać to za nieuczciwe wykorzystanie, a tym samem potrącić taką kwotę z zamówienia.

Glovo zastrzega sobie prawo do jednostronnego anulowania kodów promocyjnych i/lub innych proponowanych ofert lub zniżek, jeżeli dowie się o ich nieuczciwym wykorzystaniu (np., między innymi, jeżeli dowie się o realizacji kodu promocyjnego przez osobę, która nie jest jego prawowitym odbiorcą, masowym informowaniu się o kodach lub sprzedaży kodów lub zniżek) wraz z końcem tego okresu. Ponadto Glovo zastrzega sobie prawo do nałożenia sankcji na Użytkowników na kwotę odpowiadającą kwocie, na którą spółka Glovo została oszukana w wyniku takiego wykorzystania

– czytamy w regulaminie aplikacji.

Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Glovo. Gdy tylko uzyskamy odpowiedź na zadane pytania, zamieścimy ją w artykule.

Problemy z popularnymi aplikacjami do zamawiania jedzenia? UOKiK bada sprawę. Co było nie tak?
Nieprawidłowości w ramach składania zamówień w aplikacjach mobilnych? Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wobec Glovo i Uber Eats. Na co skarżą się konsumenci?

Oceń ten artykuł 0 0