Grupa uczniów zachwyciła w "Mam Talent" i przeszła prosto do finału! To nie jest tradycyjny chór!

W jednym z ostatnich odcinków amerykańskiej wersji show udział wziął wyjątkowy zespół Detroit Youth Choir, któremu występ zapewnił wejście bezpośrednio do finału! Program "Mam Talent" od lat zachwyca, szokuje i bawi. Kolejne edycje w wielu krajach są dowodem na to, że widzowie wciąż są ciekawi osób, które nie wstydzą się zawalczyć o własne marzenia i nie boją się wystąpić przed krytycznym jury.

"Mam Talent" spełnia marzenia?

Detroit Youth Choir – to grupa prowadzona przez dyrygenta Anthony'ego White'a. Tworzy ją kilkudziesięciu uczniów ze śródmieścia, którzy szukają bezpiecznej przestrzeni do wyrażania siebie poprzez muzykę i taniec. Ich codzienność niejednokrotnie nie jest najlepsza – przemoc, zła sytuacja rodzinna czy wizja życia na ulicy - uczestnictwo w zajęciach muzycznych i realizacja ich pasji daje możliwość spełniania marzeń i zapewnienia lepszej przyszłości. White, który jest dyrektorem grupy od ponad 21 lat, wyjaśnił, że chór oferuje dzieciom alternatywę: „Dajemy im coś pozytywnego, aby mogli przyjść i być tego częścią” – przyznaje - „Jesteśmy tu po to, aby wszyscy wiedzieli, że mamy w mieście Detroit wspaniałych młodych ludzi”.

To był wyjątkowo zaskakujący i emocjonujący występ! Trzeba przyznać, że Detroit Youth Choir pokazali, co potrafią i mają ogromny talent! Dodatkowo okazało się, że dzięki złotemu przyciskowi przeszli bezpośrednio do finału! Zobaczcie koniecznie!

Złoty Przycisk gwarancją finału

Chór młodzieżowy z Detroit wykonał energetyzujące wykonanie „Can't Hold Us” Macklemore'a i Ryana Lewisa, grupa w zaskakujący sposób połączyła „chóralne” elementy z rapem i niesamowitą choreografią! Zgromadzona publiczność, prowadzący, a nawet jurorzy zostali poderwani do tańca! Uczniowie zostali nagrodzeni owacjami na stojąco, a sędziowie nie kryli zachwytów. Tuż przed głosowaniem na scenie pojawił się gospodarz amerykańskiej wersji „Mam Talent” - Terry Crews, który stwierdził, że musi dodać coś od siebie. Wcześniej przyznał, że każdy z chóru przypomina mu jego sprzed lat. Dodał, że w życiu młodego człowieka wystarczy jedna osoba, która uwierzy w jego sukces i sprawi, że marzenia będą mogły się spełnić. To właśnie on postanowił zapewnić tej uzdolnionej młodzieży z Detroit udział w finale „America's Got Talent” i przycisnął Złoty Przycisk! 

Oceń ten artykuł 0 0