"Hotel Paradise 2". Łukasz ofiarą brutalnej napaści. Karpiński przerwał milczenie po pobiciu

Łukasz Karpiński z "Hotelu Paradise" został pobity. Po wydarzeniach, które miały miejsce przed kilkoma dniami, uczestnik reality show nie chciał komentować sprawy. Teraz w końcu zabrał głos.

Łukasz Karpiński brutalnie napadnięty

Łukasz Karpiński dał się poznać szerszej publiczności jako uczestnik drugiej edycji „Hotelu Paradise”, która jest obecnie emitowana na antenie TVN7. 24-latek na Bali nie zabawił długo, bowiem odpadł już po pierwszym tygodniu programu. Krótki pobyt w rajskim hotelu wystarczył jednak, by widzowie dobrze go zapamiętali. Udział w randkowym reality show przysporzył mu tyle samo sympatyków, co przeciwników. Karpiński niewątpliwie zapisze się w historii tej edycji „Hotelu Paradise” jako jedna z najbarwniejszych i najbardziej kontrowersyjnych (o ile nie najbardziej kontrowersyjna) postaci.

Ostatni czas nie był dla Łukasza łatwy. Uczestnik drugiej edycji „Hotelu Paradise” kilka dni temu poinformował w mediach społecznościowych, że został pobity. Karpiński nie chciał mówić wiele na temat okoliczności zdarzenia. Ujawnił jedynie, że został zaatakowany z zaskoczenia butelką. Trafił do szpitala z rozciętą głową i złamaną ręką.

"Hotel Paradise 2". Łukasz Karpiński został pobity! Uczestnik ofiarą brutalnego ataku [FOTO]
Łukasz Karpiński, uczestnik drugiej edycji reality show "Hotel Paradise", padł ofiarą brutalnego ataku. Jak mówi, napastnik zaatakował go butelką, uderzając w głowę. Skończyło się nie...

Łukasz z „Hotelu Paradise” po pobiciu

Łukasz po pobiciu wycofał się nieco z mediów społecznościowych i nie chciał ponownie odnosić się do wydarzeń z minionego weekendu. Milczenie w sprawie napaści przerwał dopiero po kilku dniach. Karpiński zabrał głos na InstaStories, gdzie podziękował swoim obserwatorom za wsparcie i przekazał informacje na temat swojego obecnego stanu.

Cześć, kochani, po przerwie. Już wracam do zdrowia, staram się wracać do normalności. Chciałbym bardzo podziękować wam wszystkim za dużo życzliwych wiadomości, za wyrozumiałość do zaistniałej sytuacji. Staram się o tym nie myśleć i iść do przodu mimo komplikacji

– powiedział.

W opublikowanym na Instagramie wpisie uczestnik „Hotelu Paradise” zaznaczył natomiast, że póki co nie chce mówić nic więcej na ten temat.

Czas wracać do zdrowia, mając na uwadze intensywność życia. Już kiedyś jedna kontuzja (kolana) pokrzyżowała mi plany zawodowe gry w piłkę nożną. To była moja prawdziwa miłość. (…) Co z moją ręką? Za wcześnie, aby mówić… Na razie prawa zgaszona… Więc ręczny muszę zaciągać lewą

– napisał, publikując zdjęcie z ręką w gipsie.

Prosiłbym was tylko o jedno. Abyście nie sugerowali się dziwnymi komentarzami, tylko poczekali chwilę na moją odpowiedź

– dodał w relacji na InstaStories.

Oceń ten artykuł 0 2