Izabela Janachowska w skąpym bikini na Majorce. "Ale figura" - komentują internauci

Izabela Janachowska nieco ponad rok od porodu zachwyca wyglądem! Ekspertka ślubna właśnie wrzuciła na swój Instagram zdjęcia z wakacji, na których prezentuje się w skąpym bikini.

Izabela Janachowska na Instagramie

Lato w pełni! W kalendarzu mamy już lipiec, a to oznacza, że wiele osób w tym czasie albo jeszcze planuje, albo już korzysta z wakacyjnego relaksu. Na zasłużony wypoczynek wybrała się także Izabela Janachowska – tancerka występująca w „Tańcu z Gwiazdami”, a od pewnego czasu również ekspertka ślubna i prowadząca takie programy jak m.in.: „I nie opuszczę cię aż do ślubu” oraz „W czym do ślubu”. Prywatnie Janachowska jest szczęśliwą żoną i mamą; Christoper Alexander przyszedł na świat w maju zeszłego roku, skradając serca szczęśliwych rodziców.

Izabela Janachowska wraz z mężem Krzysztofem Jabłońskim i synkiem wybrali się na Majorkę, a zdjęcia z urlopu znalazły się na Instagramie prezenterki. Na najnowszych fotografiach gwiazda znajduje się na łodzi, odziana w sporo odsłaniający strój kąpielowy.

Izabela Janachowska i wakacje

Jak na takie zdjęcia Izabeli Janachowskiej zareagowali internauci? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna! Pod najnowszą galerią zdjęć pojawiło się mnóstwo komplementów, a sporo internautek wprost zastanawiało się, jak można mieć tak fenomenalną figurę nieco ponad rok od porodu:

Ale figura!

Wyglądasz bosko! Udanego wypoczynku w pięknym miejscu,

Jeżeli ktoś znajduje wymówkę – nie mam czasu za pogonią za dobrą figurą! Wystarczy popatrzeć na Panią Izę! Mama, żona i szefowa ... oraz IDEALNA FIGURA! PODZIWIAM CIĘ IZA,

Pięknie wyglądasz! Figura pierwsza klasa

– czytamy w komentarzach. A wam jak podoba się Izabela Janachowska w tak wakacyjnym wydaniu?

Ewa Wachowicz w bikini w gorącej Chorwacji. Była miss odważnie odsłania dekolt
Ewa Wachowicz odpoczywa na wakacjach w Chorwacji. Miss Polonia z 1992 roku pochwaliła się w sieci gorącym zdjęciem z urlopu. Pogoda dopisuje, a Wachowicz pozuje w bikini!

Oceń ten artykuł 0 2