Jacek Rozenek szczerze o swoim udarze. "Lekarze nie dawali mi szans"

Jacek Rozenek szczerze o swoim udarze

Jacek Rozenek powoli wraca do siebie po udarze, który przeszedł kilka miesięcy temu. Teraz po raz pierwszy opowiedział o swoich problemach ze zdrowiem. Aktor był niedawno gościem programu „Pytanie na śniadanie”. W rozmowie z Marceliną Zawadzką oraz Tomaszem Wolnym Jacek Rozenek wyznał, że początkowo lekarze nie dawali mu zbyt dużych szans.

„Byłem w stanie terminalnym. Ale co tu opowiadać jakieś straszne historie”

- wyznał aktor. Dodał też, że cały czas skupia się na rehabilitacji. Codzienne ćwiczenia zajmują mu nawet 6 godzin i zdarzają się momenty, kiedy jest mu bardzo trudno.

„Są momenty, że się coś nie udaje i wtedy człowiek zamyka oczy ze złości. Jest jedna taka rzecz, która bardzo irytuje takie osoby jak ja. Ci, którzy się nami opiekują, mają taką tendencję, żeby zdrabniać. A jest pełna świadomość wszystkiego, tylko niemożność powiedzenia tego. Ale to wszystko mija!”

- powiedział Jacek Rozenek. Na koniec dodał, że chce jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności i swojej pracy.

„Daję sobie jeszcze jeden miesiąc. I pracujemy! Nie ma na co czekać”

- podsumował aktor.

Jacek Rozenek wraca do zdrowia po udarze

Informacja o tym, że Jacek Rozenek przeszedł udar, mocno zasmuciła jego fanów. Aktor miał trafić do szpitala pod koniec maja i od tej pory w mediach zaczęły pojawiać się informacje dotyczące jego stanu zdrowia. Na szczęście sam Rozenek, który przez wielu widzów jest kojarzony z rolą Artura Chowańskiego w serialu: „Barwy szczęścia”, początkiem czerwca nagrał krótkie wideo, w którym podziękował internautom za wsparcie oraz przyznał, że już pracuje nad kolejnymi odcinkami hitu TVP 2. Wspomniane nagranie opublikowała jego koleżanka z planu – Adrianna Biedrzyńska, która cały czas relacjonowała, jak czuje się aktor.

Jacek Rozenek przeszedł udar

Jacek Rozenek trafił do szpitala w połowie maja. Pierwsze informacje o jego problemach zdrowotnych pojawiły się jednak już w kwietniu. Aktor miał wówczas źle się poczuć na chwilę przed wyjściem na scenę w Teatrze Kamienica. Dyrektor placówki zapewniał wówczas, że sytuacja została opanowana. Do szpitala aktor trafił w połowie maja. Jak podają media, Jacek Rozenek przeszedł udar mózgu. Przez długi czas nikt z jego bliskich nie zdradzał jednak żadnych szczegółów na temat jego obecnego stanu zdrowia. Wiadomo też, że  w tym trudnym czasie dużo wsparcia okazała mu jego była żona. Małgorzata Rozenek regularnie odwiedza go w szpitalu razem z synami.