"Jeden z dziesięciu" wróci do TV? Jest komunikat nadawcy

Czy wkrótce widzowie będą mogli zobaczyć nowe odcinki programu: "Jeden z dziesięciu"? Odpowiedź na to pytanie znaleźć można w mediach społecznościowych, gdzie pojawiły się specjalne komunikaty. Co już wiadomo?

Kiedy nowe odcinki programu „Jeden z dziesięciu”?

„Jeden z dziesięciu” to teleturniej uwielbiany przez widzów. Pierwszy odcinek został wyemitowany niemal trzy dekady temu! Mimo upływu lat program ten niezmiennie cieszy się sporym zainteresowaniem odbiorców, którzy chętnie śledzą zmagania uczestników. Od samego początku gospodarzem „Jednego z dziesięciu” jest Tadeusz Sznuk. W ostatnim czasie jednak w TVP zaszło sporo zmian – w tym także personalnych. Modyfikacje nie ominęły lubianych formatów, w tym m.in. „Pytania na śniadanie”. Czy fani wspomnianego teleturnieju powinni czuć się zaniepokojeni? Absolutnie nie! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nowy sezon „Jednego z dziesięciu” wkrótce trafi "na szklane ekrany", a poprowadzi go nie kto inny, jak Sznuk. Na oficjalnych profilach Telewizji Polskiej w mediach społecznościowych pojawiły się komunikaty zachęcające do oglądania nadchodzących epizodów. Na fotografii znalazł się dotychczasowy gospodarz

„Jeden z dziesięciu”. O której godzinie odcinki w TV? Gdzie oglądać nowy sezon?

Autorzy wpisu poinformowali o wznowieniu emisji „Jednego z dziesięciu”. Sezon rozpocznie się w najbliższy poniedziałek – 4 marca – o godz. 19:00. Odcinki pokaże TVP 1.

Poprzednie odsłony teleturnieju były pełne emocji. W pamięci odbiorców zapisał się m.in. pan Artur Baranowski, który zyskał historyczny wynik. Ekonomista ze Śliwnik skończył grę z kompletem punktów. Zdobył ich 803, ustanawiając absolutny rekord programu, a więcej o tym pisaliśmy w artykule poniżej.

Finał "1 z 10" bez Artura Baranowskiego. Tak Tadeusz Sznuk wytłumaczył jego nieobecność
Tuż po starcie finału 140. edycji teleturnieju "Jeden z dziesięciu" gospodarz Tadeusz Sznuk poinformował widzów o nieobecności jednego z uczestników. Artur Baranowski nie dotarł do studia, o czym już wcześniej donosiły media.

Oceń ten artykuł 0 0