Jeśli zobaczysz ten znak, natychmiast się zatrzymaj! Inaczej grozi Ci wysoki mandat

"STOP - zły kierunek" to specjalna tablica, która ostrzega kierowców przed jazdą pod prąd. Gdy zobaczysz ją na drodze, natychmiast się zatrzymaj. Co jeszcze musisz zrobić? Sprawdź poniżej!

"STOP - zły kierunek". Nowe tablice na polskich drogach

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od jakiegoś czasu montuje przy drogach szybkiego ruchu specjalne tablice: "STOP - zły kierunek", które ostrzegają przed wyjeżdżaniem pod prąd. Jak podaje portal RMF24.pl, 40 znaków ostrzegających przed jazdą w niewłaściwym kierunku stanie teraz na drodze ekspresowej S8 między Piotrkowem Trybunalskim a granicą województwa mazowieckiego.

W pierwszym etapie montaż prowadzony będzie na odcinku Jakubów – Piotrków Trybunalski, a następnie Jakubów – granica województwa mazowieckiego. Prace montażowe rozpoczną się w tym tygodniu i powinny zostać zakończone przed rozpoczęciem roku szkolnego. Na tym odcinku trasy wiosną zamontowano wstępnie pięć takich tablic

– przekazał rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA, Maciej Zalewski.

fot. Grzegorz Michałowski/PAP

Widzisz tablicę "STOP - zły kierunek"? Natychmiast się zatrzymaj!

Błąd podczas jazdy może zdarzyć się każdemu. Co zrobić, jeśli wjedziemy pod prąd na drogę szybkiego ruchu? Drogowcy zalecają, aby natychmiast zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu, najlepiej na pasie awaryjnym. Następnie należy włączyć światła awaryjne i opuścić samochód z zachowaniem szczególnej ostrożności. GDDKiA apeluje, aby nie próbować samodzielnie zawracać, ponieważ może to spowodować zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Jeśli już znajdziemy się w takiej sytuacji, powinniśmy niezwłocznie powiadomić służbę drogową lub policję, która pomoże nam bezpiecznie opuścić drogę.

Co grozi za jazdę pod prąd?

Kierowca, który będzie jechać pod prąd autostradą, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami. Obowiązujący taryfikator przewiduje za to mandat w wysokości 2 000 złotych oraz pięć punktów karnych. Dodajmy, że kilka dni temu tarnowscy policjanci zatrzymali 60-latka, który jechał traktorem pod prąd na autostradzie A4 między Krakowem a Tarnowem. Kierowca został ukarany nie tylko za jazdę w niewłaściwym kierunku, ale też za wjazd na autostradę ciągnikiem rolniczym, co jest zabronione. Mężczyzna musiał zapłacić łącznie 2250 złotych kary.

Przebiegł na czerwonym świetle i poślizgnął się przed autem! Wszystko się nagrało [WIDEO]
Chwile grozy w Gdyni. Mężczyzna wbiegł na pasy na czerwonym świetle. Po chwili poślizgnął się i wylądował w niewielkiej odległości od rozpędzonego samochodu. Do sieci trafiło...

Oceń ten artykuł 0 0