Joanna Koroniewska zdradziła, że w dzieciństwie chciała być siostrą zakonną!

Joanna Koroniewska zdradziła, że będąc dzieckiem chciała zostać piosenkarką albo siostrą zakonną, ale też psychologiem. Dlaczego zdecydowała się zostać aktorką? Sprawdź!

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Joanna Koroniewska (@joannakoroniewska)

Dzieciństwo to wspaniały czas, właśnie wtedy kształtują się nasze pasje i zainteresowania. Dzieci często opowiadają i wymyślają kim chciałyby być w przyszłości i jakie są ich marzenia. Joanna Koroniewska zainspirowana przez córeczkę postanowiła zdradzić, że marzyła o tym aby zostać piosenkarką lub siostrą zakonną! W planach miała też zostanie psychologiem, jednak uznała, że nie idzie to w parze z byciem gadułą.

„Kiedyś ja też będę Barbie Surferką” W moim dzieciństwie, a nie da się ukryć, że nie było to przed chwilą, był delikatny rozstrzał pomiędzy wyborem późniejszego „zawodu”. Ja przez dłuuugi czas chciałam być albo piosenkarką albo siostrą zakonną. Taka jestem. Ze skrajności w skrajność. Wybrałam w końcu zawód, w którym mogę być jednym i drugim, ale myślałam też poważnie o psychologii. Jest tylko jeden, zasadniczy problem.. Za dużo a właściwie CIĄGLE gadam. A u Was?? Decyzje te same po latach? #mamaLAMA #MAMAdwójki #drugaplywanadesce #ilovemygirls #family #love – napisała Joanna

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od fanów, którzy również podzielili się swoimi dziecięcymi marzeniami i planami!

A ja krawcową ale mama mi odradziła bo powiedziała żeby być dobrą krawcową trzeba sobie choć raz palca przeszyć

Chciałam być fryzjerką a zostałam psychologiem

Chciałam być archeologiem. Jestem politologiem a powinnam zostać kucharzem albo cukiernikiem.

Ja chciałam być przedszkolanka, psycholożka i pacjentem pracuje w korpo

Chciałam być przedszkolanką, a zostałam górnikiem

Zawsze chciałam być pielęgniarką zostałam położną

Ja chciałam być piosenkarką, a mam firmę produkcyjną....i działam mocno technicznie. śpiewam oczywiście dalej-zwłaszcza pod prysznicem

Oceń ten artykuł 0 0