Joanna Krupa o śmierci byłego partnera: "Chyba alkohol, tabletki..."

Joanna Krupa udzieliła niedawno wywiadu, w którym opowiedziała o tym, z czym musiała zmierzyć się w szkole średniej. Rówieśnicy nie byli dla niej najmilsi, jednak udało jej się odnaleźć swoje grono. Trafiła się jej także pierwsza miłość. Po latach kobieta wyznała, że chłopak, z którym spędziła 5 lat, już nie żyje.

Joanna Krupa była prześladowana

Prowadząca show „Top Model” jako mała dziewczynka wyjechała do Chicago. W rozmowie z dziennikarką Świat Gwiazd celebrytka opowiedziała o tym, jak wyglądało jej nastoletnie życie za granicą. Jak się okazuje, Joanna nie miała w szkole łatwo – inni wyśmiewali ją za blond włosy i pochodzenie. Krupa zachowanie rówieśników wprost nazwała prześladowaniem.

Chodziłam do szkoły w Chicago. Często się śmiali, że nie tylko blondynka, ale i Polka. To jest dziwne, bo w Chicago jest bardzo dużo Polaków. Też był bullying [prześladowanie – przyp. red.] – nie lubili mnie. Przyznam się, byłam wstydliwa, byłam cicha, nie byłam może taka, co każdy dzisiaj. […] W szkole byłam cichutka, wstydliwa i tak mi dokuczali.

Oparcie młoda gwiazda znalazła w grupie Polaków, którzy tak jak ona mieszkali w Chicago, to z nimi spędzała czas, z jednym z nich również związała się na kilka lat.

Miałam dużo Polaków w średniej szkole, znajomych, mój pierwszy chłopak był Polakiem. Często z nimi spędzałam czas. Od razu po szkole jechaliśmy do któregoś z ich domów i tak się czułam swobodnie. W szkole się czułam jak outsider, z boku.

Rówieśnicy wyśmiewali jej wygląd i pochodzenie. Z tym musiała zmierzyć się Joanna Krupa: "Nie lubili mnie"
Joanna Krupa jest obecnie kobietą sukcesu. Niestety nie zawsze miała łatwo i musiała się zmierzyć z wieloma trudnymi sytuacjami. O jednej z nich opowiedziała w ostatnim wywiadzie - jak się okazuje, modelka była prześladowana w szkole.

Joanna Krupa o pierwszym chłopaku

W dalszej części rozmowy kobieta wyjawiła, że wspomniany chłopak, z którym była 5 lat, poniekąd przyczynił się do jej sukcesu. Postawił jej ultimatum, albo on albo modeling i to było decydującym momentem, który sprawił, że Joanna postawiła na karierę. Niestety z relacji celebrytki wynika, że mężczyzna już nie żyje.

Niestety mój były chłopak, który był pierwszą taką moją miłością, co 5 lat z nim byłam w średniej szkole i przez niego wyjechałam do Los Angeles, bo mi dał ultimatum, że albo modeling albo być z nim, to on już nie żyje.

Krupa przyznała, że oficjalnie nie wie, co było powodem śmierci. Jej zdaniem mogło chodzić o przedawkowanie alkoholu i tabletek.

Niestety do końca nie wiem, co się stało, ale chyba alkohol, tabletki…  Myślę, że… Do końca nie wiem na sto procent, ale myślę, że to było troszkę bardziej takie niefajne. Takie overdose, przedawkowanie po polsku. 

Oceń ten artykuł 0 3