Julia Wieniawa miała wypadek na planie. Mariusz Bonaszewski przyznaje: "To makabra. Ja naprawdę nie chciałem"

4 września w telewizji Polsat pojawił się w ramówce wyczekiwany serial "Zawsze warto". W rolach głównych możemy oglądać Katarzynę Zielińską, Weronikę Rosati oraz Julię Wieniawę. Okazuje się, że młoda aktorka ma za sobą krwawy wypadek w czasie pracy. Opowiedział o nim jej zawodowy partner - Mariusz Bonaszewski. Co się stało?

Wypadek Julii Wieniawy na planie

Podczas kręcenia jednej ze scen na planie serialu „Zawsze warto” doszło do wypadku. W scenie brała udział Julia Wieniawa i Mariusz Bonaszewski. Jak wspomina aktor w wywiadzie dla Polsat News, tego dnia doszło do niebezpiecznego wydarzenia - niechcący zahaczył o kolczyk Julii Wieniawy i rozerwał jej całe ucho. Polała się więc krew, ale ujęcia musiały być  kontynuowane. 

Zupełnie niechcący włożyłem rękę w jej duże kółko w uchu. Byłem przekonany, że to jest tylko klips, a nie duży kolczyk. No i rozerwałem jej całe ucho. To makabra! Tym bardziej, że potem trzeba było to kontynuować, więc zrobić drugą dziurkę jeszcze raz i grać dalej. Potem się ma rodzaj takiego napięcia, że ja przecież naprawdę nie chciałem – aktor wspomina ten trudny dzień zdjęciowy.

"Zawsze warto" w Polsacie

Bohaterkami serialu są trzy kobiety: Marta (Weronika Rosati), Dorota (Katarzyna Zielińska) i Ada (Julia Wieniawa). Prawniczka, gospodyni domowa i dziewczyna do towarzystwa. Poznają się w dramatycznych okolicznościach, a ich losy nierozerwalnie się ze sobą splatają. Każda jest z innego świata, każda ma inne problemy, ale dzięki sile i determinacji wychodzą nawet z najmroczniejszych traum.

Oceń ten artykuł 0 2