Julia Wróblewska opowiedziała o swojej terapii. "Udaje mi się opanować emocje"

Gwiazda małego i dużego ekranu w tym roku skończy już 22 lata. Z pewnością wielu widzów zapamiętało Julię Wróblewską jako uroczą siedmiolatkę w filmie "Tylko mnie kochaj", który cieszył się ogromną popularnością w kinach w 2006 roku. Od debiutu aktorki minęło już 14 lat i przez ten czas Julia zagrała w kilku serialach oraz kilkunastu filmach. Za sobą ma również niezbyt pochlebne epizody, jednak teraz młoda gwiazda znacznie zmieniła nastawienie do życia. To wszystko dzięki terapii, do której sama zachęca!

Julia Wróblewska i problemy natury psychicznej

Julia Wróblewska już jakiś czas temu oznajmiła swoim fanom, że boryka się z zaburzeniami emocjonalnymi. W 2017 roku zasłynęła w sieci z filmiku, który bardzo zdenerwował internautów. Zarzucano bowiem aktorce brak empatii do zwierząt, gdy potrąciła lisa i nagrała o tym prześmiewczy filmik. Na Julię wylała się wówczas ogromna fala hejtu i wyszło na jaw, więc postanowiła przeprosić wszystkich za swoje zachowanie w mediach społecznościowych. Chwilę później Julia Wróblewska zapisała się na terapie, którą kontynuuje do dzisiaj. Jak radzi sobie z problemami obecnie?

Julia Wróblewska otwarcie o swojej terapii

Aktorka postanowiła opowiedzieć o tym, jak się czuje po dwóch latach terapii. W rozmowie z „Rewią” Julia Wróblewska wyjawiła, że jej otwartość w tej kwestii pomogła wielu osobom, które podjęły się później terapii.

To nieprawda, że każda znana osoba musi być szczęśliwa. Nawet w mojej sytuacji można mieć problemy. Jeżeli pokażę słabości, to może inni przekonają się, że terapia to nic złego. Myślę, że to dużo da młodym ludziom, którzy boją się pójść do lekarza. Kilkoro dzięki mnie podjęło terapię i czują się lepiej. Cieszę się, że mogłam im pomóc! – oznajmiła Julia Wróblewska.

W dalszej części rozmowy Julia Wróblewska przyznała, że obecnie jest odmienioną osobą. To zmiana zdecydowanie „na plus”!

Po dwóch latach terapii coraz częściej udaje mi się opanować emocje i moje reakcje nie są już tak gwałtowne i nieadekwatne do sytuacji. Daję sobie chwilę na przemyślenie tego, co chcę powiedzieć, żeby nikogo nie urazić. Wcześniej widziałam świat czarno-biały, tylko dobro albo zło, miłość albo nienawiść. Przerzuciłam się na skalę szarości. Jestem w stanie zrozumieć, że można kogoś jednocześnie kochać i nienawidzić. Nikt nie jest całkiem dobry. W każdym jest trochę zła. Znalezienie kogoś całkowicie dobrego jest niemożliwe. Takiej osoby nie ma – dodała aktorka.

Ponadto gwiazda poruszyła temat związany z jej przyszłością. Na razie jeszcze niczego nie planuje, jednak ma w swojej głowie swój „ideał” rodziny. Julia Wróblewska przede wszystkim stawia na miłość i empatię wśród domowników.

Chciałabym mieć dzieci. Ile, zobaczymy. Moim ideałem jest rodzina, która się kocha i o siebie dba. W której nie używa się przemocy fizycznej ani psychicznej. Rodzice starają się rozumieć dzieci i ich potrzeby. Wszyscy są cierpliwi i wyrozumiali - przyznaje w rozmowie z magazynem.

Co myślicie o przemianie Julii Wróblewskiej?

View this post on Instagram

Namast’ay at the beach

A post shared by Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) on

View this post on Instagram

M o o d. @btdreal ?

A post shared by Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) on

View this post on Instagram

My partner in crime&wine ? #couplegoals

A post shared by Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) on

View this post on Instagram

Dziś obchodzimy dzień dziecka. Może niewielu z Was wie, ale każdy z nas nosi w sobie swoje własne „wewnętrzne dziecko”. Jest ono częścią naszej osobowości. Właściwie posiadamy w sobie trzy części- rodzica, dorosłego oraz dziecko. Rodzicem jest ten głos, który zawsze nas upomina, radzi nam. Jest głosem rozsądku mówiącym: „posprzątaj po sobie”, „nie wydawaj pieniędzy tak lekkomyślnie”. Dorosły jest największą częścią nas. Dzięki niemu wykonujemy obowiązki, chodzimy do pracy, radzimy sobie z problemami, organizujemy życie. Zostaje nam dziecko. W zależności od tego co przeszliśmy jako dzieci, może być ono zdrowe lub zranione. Relacja z nim jest bardzo ważna. Odpowiada za nasze emocje, przeżycia, kreatywność, ciekawość.. czujemy je gdy bardzo się czymś ekscytujemy, bawimy się, dotykamy zabawek z przeszłości. Moje wewnętrzna dziewczynka jest niestety zraniona i wiele lat unikałam jej. Nie chciałam mieć z nią nic do czynienia, usunąć ją, wymazać z pamięci. Przez wiele lat miałam ją za wroga, miała do mnie żal, wypominała mi, że zrobiłam za mało by ją ochronić. Pojawiała się w koszmarach, powodowała poczucie winy i wyrzuty sumienia. Dopiero teraz zrozumiałam, że jedyne czego zawsze potrzebowała to ciepło, czułość, zwykłe „Kocham Cię, jesteś już bezpieczna, nikt już Cię nie skrzywdzi”. Od 2 lat poprawiamy swoją relację i jest coraz lepiej. Mam zamiar dziś ją rozpieścić. Zjeść gofry z bitą śmietaną, może przejść się na huśtawkę, założyć piżamę jednorożca i obejrzeć bajki. Zasługuje na to Bądźcie mili dla swojej dziecięcej strony, szczególnie dziś. Kupcie coś śmiesznego, zjedzcie coś słodkiego i wygłupiajcie się. Może zagrajcie w planszówkę czy zróbcie figurki z masy solnej, cokolwiek co przypomina Wam piękne chwile z dzieciństwa. Wesołego dnia dziecka dla Nas! ?

A post shared by Julia Wróblewska (@juleczkaaa_jula) on

Zobacz także:

Julia Wróblewska w bikini. Aktorka w bardzo odważnej pozie. Fani: "Jaka laska!"
Julia Wróblewska pochwaliła się w sieci zdjęciami z aquaparku. Młoda aktorka zapozowała w bikini w tropikalnej scenerii. Tak gwiazda serialu "M jak miłość" spędza tegoroczne wakacje.

Julia Wróblewska w ciąży?! Aktorka pokazała zaokrąglony brzuszek!
Tego wielbiciele Julii Wróblewskiej na pewno się nie spodziewali! Młoda aktorka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, na którym trzyma się za mocno zaokrąglony brzuszek! W komentarzach aż...

 

Oceń ten artykuł 0 1