Justyna Żyła wróciła pamięcią do minionych chwil. Pokazała archiwalne zdjęcia. "Wzruszyłam się jak zawsze"

Justyna Żyła pozostaje w stałym kontakcie z internetowymi obserwatorami, dodając na swój instagramowy profil sporo wpisów. Najnowszy z nich jest poświęcony miłości, a ilustracją zostały archiwalne zdjęcia.

Justyna Żyła – Instagram

Justyna Żyła przez wiele lat była żoną skoczka narciarskiego – Piotra Żyły. Para doczekała się nawet dwójki dzieci, jednak w 2018 roku drogi małżonków ostatecznie się rozeszły. Nieco wcześniej do mediów trafiały rozmaite informacje o kryzysie w związku Żyłów, a sprawa ich rozstania była jedną z głośniejszych w polskim show-biznesie. Od tamtej chwili minęło już sporo czasu, podczas którego wiele się zmieniło – Piotr Żyła związał się z Marceliną Ziętek, a Justyna Żyła skupiła się na karierze kulinarnej. Z okazji niedawno obchodzonych walentynek uczestniczka 9. edycji programu: „Dancing With the Stars. Taniec z Gwiazdami” opublikowała specjalny post poświęcony miłości. W rolach głównych znalazły się pociechy państwa Żyłów: Jakub i Karolina.

Przesuń w prawo.

Justyna Żyła o miłości do dzieci

Wprawdzie na pierwszej fotografii Justyna Żyła pozuje sama, ale już kolejne ujęcia przedstawiają byłą żonę skoczka narciarskiego wraz z dziećmi. Jak mama pociech odniosła się do archiwalnych zdjęć?

Zdjęcie ”letnie”- sto lat temu, przekaz ważny, najważniejszy, oglądnijcie dalsze zdjęcia, wzruszyłam się jak zawsze

– wyznała, dodając także pewien cytat:

„Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie”. (F. Mauriac).

Wpis Justyny Żyły zebrał sporo ciepłych słów od internautów obserwujących jej internetowe poczynania.

Super kochająca mama.

Pani Justyno, pięknie pani wygląda.

Słowiańska uroda.

Słodziaki, świętujcie

– można przeczytać w komentarzach.

Justyna Żyła wspomina narodziny córki. Pokazała też archiwalne zdjęcia byłego męża
Justyna Żyła wrzuciła na Instagram wyjątkową galerię zdjęć. W ten sposób publicznie złożyła życzenia swojej córce, która początkiem lutego świętuje...

Oceń ten artykuł 0 0