Justyna Żyła z ciążowym brzuchem? Fani dopytują o ciążę. Wszystko pod wpisem o byłym mężu! [ZDJĘCIA]

Rozwód Justyny i Piotra Żyłów

Justyna i Piotr Żyłowie rozstali się przed kilkoma laty w atmosferze skandalu. Utytułowany skoczek narciarski nie chciał publicznie zabierać głosu w sprawie rozwodu, za to jego była już żona bardzo chętnie udzielała się w mediach społecznościowych i oskarżała ojca swoich dzieci o najrozmaitsze rzeczy. Justyna kontynuowała swoją aktywność jeszcze dlugo po rozwodzie. W ostatnim czasie można jednak odnieść wrażenie, że postanowiła zmienić front. Żyła zaczęła wypowiadać się o byłym mężu, który obecnie związany jest z młodziutką aktorką Marceliną Ziętek, w samych superlatywach.

Justyna Żyła napisała o Piotrze i dzieciach

Justynie Żyle wciąż zdarza się pisać w sieci o byłym partnerze. W jednym z ostatnich wpisów na Instagramie wspomniała o nim po raz kolejny. 34-latka zdradziła swoim obserwatorom, których ma już dokładnie 100 tysięcy, że Piotr wybrał się z dziećmi na wakacje. Kiedy 14-letniego Kuby i 9-letniej Karoliny nie ma w domu, ich mama nie zamierza próżnować. Justyna Żyła wyjawiła, że oddaje się pracy nad pewnym tajemniczym projektem.

Dzieci pojechały z tatą na wakacje, więc nie marnuję wolnego czasu, aby móc dopiąć na ostatni guzik „coś”, co już za chwilę będę mogła z dumą wam zaprezentować

– pochwaliła się w sieci.

Justyna Żyła z ciążowym brzuchem?

Choć wypowiedzi Justyny o Piotrze Żyle zawsze budzą spore emocje, tym razem największego poruszenia wcale nie wywołał jej instagramowy wpis, a zdjęcia, którymi go opatrzyła. Na fotografiach, które udostępniła, niektórzy fani dopatrzyli się bowiem… ciążowego brzucha.

Strój ciążowy, to pewnie cosik będzie 

– wywnioskował jeden z obserwatorów.

Inna komentująca stwierdziła z całą pewnością:

Gratuluję, Justynko. Dzidzia już niebawem

Justyna na oba komentarze odpisała. Nie ucięła plotek, choć jej reakcja wskazuje na to, że internauci dali się jednak nieco ponieść wyobraźni. Żyła na spekulacje o ciąży odpowiedziała bowiem salwą śmiechu, zamieszczając jedynie rozbawione emotikony.