Klienci walczyli o olej w inowrocławskim sklepie. Brali ze sobą po kilka butelek! [WIDEO]

Niższa cena oleju stała się przyczyną bitwy w inowrocławskim markecie. Klienci brali ze sobą po kilka butelek, które trudno było im utrzymać! Do sieci trafiło nagranie dokumentujące ten incydent.

Inowrocław. Klienci sklepu walczyli o przeceniony olej

Otwarcie sklepu w Inowrocławiu w województwie kujawsko-pomorskim wywołało mnóstwo emocji. Wszystko z powodu oleju rzepakowego, który w pierwszym dniu działalności supermarketu można było kupić w dużo niższej cenie. Klienci po otwarciu kas natychmiast ruszyli do stoiska z olejem. Na nagraniu, które pojawiło się w sieci, można zobaczyć, jak niektóre osoby zabierają ze sobą po kilka butelek. Niektórym trudno było utrzymać ich nadmiar w rękach!

Inflacja w Polsce. Szalejące ceny oleju rzepakowego

Polska wciąż boryka się z rosnącą inflacją, która według wstępnych szacunków wyniosła w lipcu 15,5 proc. Niestety, wpływa to na wzrost cen oleju rzepakowego. Portal dlahandlu.pl podaje w swoich danych, że w sierpniu zeszłego roku za olej płaciliśmy średnio 7,69 zł. Obecnie litr tego produktu kosztuje już ok. 12,95 zł. Oznacza to, że w ciągu roku olej rzepakowy podrożał w sklepach o mniej więcej 5 zł.

Burzliwa dyskusja w komentarzach

Internauci natychmiast zareagowali na film z inowrocławskiego sklepu, który pojawił się w mediach społecznościowych. W komentarzach pod nagraniem rozgorzała dyskusja na temat zachowania klientów w markecie. Część komentujących zastanawia się, dlaczego ludzie zdecydowali się na zakup tak dużych ilości oleju.

Co można zrobić z taką ilością oleju? Postawić na półce obok zapasu cukru?

Pić go będą, czy palić (nim - red.) w piecach zimą?

– pytają użytkownicy sieci.

Historia zatoczyła koło. Sceny jak sprzed 40 lat

Całe szczęście, olej ma dość długi okres przydatności do spożycia...

– dodają inni.

A Wy co o tym myślicie?

15-latek z Podlasia przyłapany na hodowaniu konopi. Mówił, że to pomidory
Policja zabezpieczyła nielegalną hodowlę konopi w gminie Kleszczele. Co ciekawe, zajmował się nią 15-latek, który wmówił rodzicom, że jest to uprawa pomidorów...

Oceń ten artykuł 0 2