Kupowali banany, a zapłacili za marchewkę. Teraz grozi im 8 lat pozbawienia wolności

Małżeństwo ze Świdnika chciało zaoszczędzić na zakupach, oszukując na kasie samoobsługowej. Próbę oszustwa zauważył jednak pracownik marketu. Teraz parze grozi nawet 8 lat więzienia.

Świdnik. Oszustwo na wadze i kasie samoobsługowej

Przez rosnące ceny często szukamy sprytnych sposobów, aby zaoszczędzić pieniądze. Niestety, nie wszystkie są legalne, a jeden z nich naraził małżeństwo ze Świdnika w województwie lubelskim na poważne konsekwencje. Para wybrała się na zakupy do lokalnego marketu. Do złamania prawa doszło, gdy oboje zważyli owoce i warzywa na wadze sklepowej, a następnie udali się do kasy samoobsługowej.

Nabijali inne owoce i warzywa, aby zaoszczędzić pieniądze

44-latka i jej 49-letni mąż wyłożyli artykuły spożywcze na wagę samoobsługową, a następnie zaznaczali na urządzeniu inny towar, który miał niższą cenę. W ten sposób próbowali zaoszczędzić na zakupie czereśni i pomidorów, które zważyli jako cebulę. Podobnie postąpili z bananami i morelami, do których przykleili wydruki z ceną marchewek.

Para robiąca zakupy, wykładając owoce i warzywa na wagę, zaznaczała towary inne, w niższych cenach, to jest: czereśnie i pomidory, ważąc jako cebulę, a banany i morele - jako marchewkę

– relacjonuje starsza aspirant Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Małżeństwu grozi teraz nawet 8 lat pozbawienia wolności

Po zważeniu artykułów para udała się do kasy samoobsługowej, aby zapłacić za zakupy. Ich oszustwo zostało jednak dostrzeżone przez pracownika marketu, który zawiadomił policję. Okazało się, że małżeństwo oszukało sklep na kwotę ok. 20 złotych. Wartość szkody nie ma jednak znaczenia przy przestępstwie oszustwa, a za nie uznaje się właśnie "przekręty" na kasie samoobsługowej. Jak podaje świdnicka policja, teraz 44-latce i 49-latkowi może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z kodeksem karnym za oszustwo grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

– dodaje Domaradzka.

Pokazał sztuczkę przy kasie samoobsługowej. W komentarzach burzliwa dyskusja
Pewien internauta podzielił się sztuczką, z której korzysta przy kasach samoobsługowych. W sekcji komentarzy niemal natychmiast zawrzało. Dlaczego?

Oceń ten artykuł 0 1