Lewandowski dostał „Złotą Piłkę”… z klocków Lego! Ten wyjątkowy prezent dostał od rapera Quebonafide

Robert Lewandowski faworytem do „Złotej Piłki”

Na ogłoszenie wyników organizatorów gali „Złotej Piłki” czekał cały piłkarski świat. Niestety 20 lipca francuski magazyn poinformował o odwołaniu wyjątkowego wydarzenia ze względu na pandemię koronawirusa. Decyzja „France Football” mocno uderzyła Roberta Lewandowskiego, który w tym roku był zdecydowanym faworytem w wyścigu o puchar. Piłkarz pokazał w 2020 roku prawdziwą klasę na boisku. Ustanowił imponującą liczbę rekordów, zdobył potrójną koronę z Bayernem Monachium i został królem strzelców Bundesligi oraz Ligi Mistrzów.

Zobaczcie akcje Lewandowskiego na boisku z tego roku!

Quebonafide podarował „Złotą Piłkę” Lewandowskiemu

Jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce od dawna jest zagorzałym fanem piłki nożnej, a sam Lewandowski często sięga po muzykę Quebonafide. Panowie szybko odnaleźli wspólny język i od 2018 roku są w stałym kontakcie. W lutym tego roku raper pojawił się na meczu Bayernu, gdzie kibicował przyjacielowi razem z Anną Lewandowską. Widać było, jak Grabowski wspiera słynnego piłkarza.

Jak się okazuje, na tym nie koniec! Raper przejęty pechową sytuacją Lewandowskiego postanowił zadziałać. Połączył swoją pasję do klocków Lego z pomocą przyjacielowi. Grabowski ułożył piłkarzowi „Złotą Piłkę” właśnie ze wspomnianych klocków! Raper dołożył wszelkich starach, by najwierniej odwzorować trofeum. Zadbał o szczegóły takie jak napis: "FIFA Ballon d'Or Robert Lewandowski”. Piłkarz pochwalił się wyjątkowym prezentem od przyjaciela na swoim Instagramie.

Dziękuję Quebonafide za to wspaniałe trofeum, które zbudowałeś dla mnie" – podpisał wspólne zdjęcie z raperem Robert Lewandowski.

Grabowski miał dobry pomysł?

Zobacz również:

Anna Lewandowska nawiązała współpracę z Joanną Jędrzejczyk! Będą trenowały Polki

"Profesjonalizm, pasja i zaangażowanie – to wartości, które cenimy z Asią od lat! Obie doskonale wiemy też, że droga do mistrzostwa to suma małych kroków" - tak opisała powód...