M jak miłość: Joasia żałuje miłości do Tomka?! Zaskakujące wyznanie Chodakowskiej

Chodakowska przechodzi teraz przez trudny czas. Właśnie mija pierwsza rocznica śmierci jej ukochanego męża Tomka. Do tego problemy we znaki dają się Wojtuś i Zosia, którzy przeżywają swoje pierwsze miłości. Chłopiec z tego powodu opuścił się w nauce, a nastolatka postanowiła zbuntować się przeciw zmartwionej macosze. Nic dziwnego, że kobieta ma wiele przemyśleń i potrzebuje się z kimś nimi podzielić. Powiernikiem stanie się przystojny sąsiad Michał. W dzisiejszym odcinku Joasia wyzna mu, że żałuje ogromu uczucia, jakim darzyła męża.

Mimo że w "M jak miłość" niebawem minie rok od śmierci Chodakowskiego, to Joasia wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża. Młoda wdówka bardzo tęskni za Tomkiem. Z okazji rocznicy jego śmierci zorganizowała koncert, podczas którego wykonała przepiękny utwór na podstawie listu cioci sąsiada. Michał postanowił bowiem wcześniej wręczyć jej wiersz napisany po stracie bliskiej osoby. Joasia odnalazła w nim swoje uczucia. W dzisiejszym odcinku będzie miała natomiast przemyślenia, którymi podzieli się z Ostrowskim. Kobieta wyzna bowiem, że żałuje tego, jak bardzo kochała męża. Jaka będzie reakcja Michała?

Wiersz piosenką

Prezent Michała sprawi, że Joasia nieco bardziej otworzy się przed życzliwym sąsiadem, który w ostatnim czasie pomógł jej uporać się z niejednym kłopotem. Mężczyzna stał się ogromnym wsparciem dla przeżywającej żałobę Chodakowskiej. Ostrowski wręczając jej list swojej ciotki po tym, jak straciła bliską osobę, sprawił, że wdówka przy pomocy pianisty Eryka przemieniła go w przepiękny utwór.

W 1391. odcinku "M jak miłość" Eryk widząc, że wspólnie wykonana piosenka stała się hitem internetu, zacznie namawiać Joasię, by nagrała z nim profesjonalną wersję utworu. Jednak by było to możliwe, będzie potrzebna zgoda Ostrowskiego. Pisarz bez wahania przystanie na pomysł Chodakowskiej, wyznając, że "prezentów się nie odbiera". Będzie jednak pewien warunek – będzie chciał usłyszeć nagranie.

Szczere wyznanie

"Musiałaś bardzo kochać swojego męża" – powie Michał po tym, jak usłyszy nagranie z koncertu. Mężczyzna wówczas uświadomi sobie, jak jego sąsiadka bardzo musiała kochać zmarłego męża.

"Najbardziej. Czasem żałuję, że aż tak bardzo. Bo wiesz, to potem tak cholernie boli" – wyzna Chodakowska, która w odpowiedzi usłyszy słowa wsparcia. Ostrowski powie jej bowiem, że "może to sobie wyobrazić". – "Gdyby nie Wojtuś i Zosia. To dla nich tak się staram. Chociaż czasem… Nie wiem w ogóle, dlaczego ci to wszystko opowiadam. Dobranoc" – doda Chodakowska, która po chwili zorientuje się, że za mocno otworzyła się przed sąsiadem. Chcąc zakończyć rozmowę, postanowi się pożegnać.

Joasia wówczas usłyszy słowa, których prawdopodobnie się nie spodziewała. Michał Ostrowski zapewni ją bowiem, że zawsze może na niego liczyć: "Zaczekaj. Chciałem tylko powiedzieć, że jestem tutaj obok do twojej dyspozycji w każdej sprawie. To strasznie głupio zabrzmi, tak przerażająco matrymonialnie. Ale może to początek pięknej przyjaźni?"

Oceń ten artykuł 0 0