"M jak miłość". Koniec serialu w 2021 roku. Zaskakująca decyzja TVP

TVP podjęła decyzję, która z pewnością nie ucieszy fanów serialu "M jak miłość". Emitowana od ponad dwudziestu lat produkcja zniknie z anteny. Widzowie muszą przygotować się na rozłąkę z lubianymi bohaterami.

Koniec „M jak miłość” w 2021 roku

„M jak miłość” jest najpopularniejszym i jednym z najdłużej emitowanych seriali w Polsce. Na ekranach telewizorów gości od ponad dwóch dekad, a każdy kolejny odcinek śledzą miliony widzów. Niektórzy bez regularnych seansów „Emki” wręcz nie wyobrażają sobie już swojej codzienności. Nie brakuje osób, które niezwykle mocno przeżywają losy bohaterów „M jak miłość”.

Najwierniejszych fanów „M jak miłość” z pewnością nie ucieszą najnowsze informacje dotyczące emisji serialu. Telewizja Polska podjęła zasmucającą dla wielu decyzję. Saga rodu Mostowiaków zniknie bowiem z anteny TVP2. 1624. odcinek jest ostatnim, który zostanie wyemitowany w tym roku. Widzowie muszą przygotować się na rozłąkę z lubianymi postaciami.

Filmy fabularne zamiast „M jak miłość”

To koniec „M jak miłość” w 2021 roku. Serial na dłuższy czas zniknie z anteny, jednak widzowie mogą być spokojni – powróci na początku 2022 roku. Zaraz po świętach, w poniedziałek 27 grudnia i we wtorek 28 grudnia, nie będzie jednak nowych odcinków. Zamiast cieszącej się ogromną sympatią produkcji TVP2 będzie pokazywać w te dni filmy Juliusza Machulskiego – „Vabank” i „Vabank II, czyli riposta”.

Jak potoczą się dalsze losy bohaterów „M jak miłość”? Tego widzowie dowiedzą się dopiero po Nowym Roku. Serial powróci na ekrany w poniedziałek 3 stycznia 2022 roku. TVP2 wyemituje wtedy 1625. odcinek, w którym będzie działo się naprawdę sporo. Dojdzie do porwania córeczki Kamila i brutalnego ataku na jego ukochaną Anitę. Ponadto w serialu pojawi się niejaki Kowalczyk, który został skazany na karę więzienia za zabójstwo własnej żony. Mężczyzna będzie chciał zemścić się na Budzyńskich za nieudolne działania adwokata…

Oceń ten artykuł 0 2